Krasza - Z kamienia serce

1.
Był dobrym młodym chłopakiem miał miękkie serce..
W życiu nie zadawał pytań i przyjmował klęskę..
Jedno słowo które utkwiło w głowie to to że tęsknie..
Chciałbym napisać jeszcze ze dwa dobre wiersze..
Nic więcej nie chcę zmieniam się szybko..
Mogę nazwać jego strefę.. strefą magiczną..
Mogę mieć wszystko Ty też możesz mieć wszystko..
Pamiętasz czasy jak bezkarnie biegałeś za piłką?
Miałem dom w myślach duży dom ale nie willę..
Kochającą żonę i dzieciaka dziś to pryszcze..
Sensem życia stał się rap a serce z kamienia..
Dzisiaj już potrafię zabić nie wiem kim jestem teraz..
Nie szanuję wielu kobiet sorry mnie też to boli..
Ale zamiast porozmawiać one wolą się pierdolić..
Za pieniądz rodzica zabawy melanże grube..
Nie pytaj mnie znów jak jest bo nie powiem że super..

REF:
Często posiadamy myśli warte więcej niż złoto..
Odwracamy się od siebie ale nie wiemy po co..

2.
Patrzę w Twoje oczy widzę zazdrość i smutek..
Nie martw się kochana do żadnej bym nie uciekł..
Zbuduję Ci dom.. dom ze szczęścia i wiary..
I zawsze będę myślał jak błędy naprawić..
Czasem nie mogę oddychać nerwy mnie niosą..
Wychodzę w miasto i szukam zaczepki i po co?
Żyję tylko problemami bo te problemy kocham..
Może właśnie przez to nie potrafię spać już po nocach?
Może gdybym wrócił wstecz wtedy byłoby dobrze..
Wymazałbym ten dzień z pamięci na dobre..
Dzsiaś mogę tylko gdybać prosić o przebaczenie..
Robiłbym to dalej gdyby serce nie było kamieniem..
Stopami depczę ziemię będzie dobrze zobaczysz..
Spakuję torby spróbuję się stąd wyprowadzić..
Nie ufam nikomu już nie potrafię zaufać..
Z kamienia serce mam więc nie próbuj mnie szukać..

REF:
Często posiadamy myśli warte więcej niż złoto..
Odwracamy się od siebie ale nie wiemy po co..