Krasza - Kto jak nie Ty?

Obudź się, to nie sen, kiedy ucieka Ci czas
pójdź do jej pokoju, poczuj na oczach blask
i niech mówi Ci mamusiu ''cieszę się, że jesteś''.
jak będzie zimno, ciężko, niech rozgrzeje Ci serce.
Pamiętaj jestem, masz wsparcie siły daje
jestem tylko człowiekiem, dzisiaj się nie poddaję.
Weź ją na ręce,mocno przytul
wsłuchaj się w głos i nic nie zatrzyma tego,
ma być tak non stop, witaj, będzie dobrze
bo już jako dziecko połączone z agresją
przyszło do Ciebie piekło, ucieka ze mnie męstwo
jak słucham tych historii i żadna z nich nie urzekła mnie,
tak jak twoja, zwolnij, chcę posłuchać do końca
to mocniej mnie przyciąga.
Polska,żeby żyć normalnie trzeba
ciągać się po sądach, dziewczynka straciła ojca
trafił się z skurwiel znów, świat jest mały a na trzech, trafi się
takich dwóch, mam wielki ból do nieba. Pewnie tak jak Ty.
Bo zamiast słyszeć, że jest dobrze, ciągle słyszę krzyk,
nadzieja umiera w ludziach, lecz będzie dobrze, bo kto jak nie Ty
daje serce matki proste, czuję jak tracisz siły, jak mówisz mi, że padasz,
nie będę mówił Ci, że na pewno że głupoty gadasz,
bo odczuwam to tak jakby świat by Ci się sypał
jakby w jednym momencie chcieli Ci zabrać pół życia,
a jak ich nie dotyka to nigdy nie pojmą tego,
czuję na swoich plecach ciarki,jak za małego.
Nie będzie więcej złego, masz dla kogo żyć, masz dla kogo być
i dla kogo spełniać sny, nie raz obudzi Cię jej płacz w nocy
powiesz córeczko bądź silna i otulisz ją w kocyk.
Tak bez przemocy, dasz dotyk i ciepło z siebie,
co tak naprawdę czuje to nawet Ty nie wiesz,
za parę lat to ona będzie się uśmiechać do Ciebie,
będzie mówić mamo nie denerwuj się, tak z tym betem
poczujesz to najlepiej,musisz dać wszystko z siebie,
bo kto jak nie Ty poprowadzi ją po świecie?
coraz większa, więcej rozumna, mała istota
i znów wracam popatrz, na ciepło w jej oczach,
to jedyne nie na pokaz, prawdziwe,szczere piękno pisze to na ten temat,
chowa się obojętność, więcej nie mogę zrobić, odpal ten numer znów
jak będzie ciężko, przytul się do moich słów, następnie oko zmróż,
później się podnieś cała i nie waż się obwiniać nigdy,
że źle wybrałaś, oparte na ideałach, idealne kłamstwa,
nie wiedza, nie jest tak ważna, kiedy stała się martwa,
też bym chciał wygrać jakiś lepszy los w kartach,
ale to od nas zależy, czy zasłużymy na farta.