Krasza - Farmazony

1.
Budzę się rano coś zmów okropnie mnie wkurwia
poziom inteligencji podobno na ziemię upadł
jak jesteś Judasz nie pochodzisz w moich butach
możesz mówić sobie co chcesz, a ja wiem, że to obłuda
wielu gada na mój temat chodź mnie nie zna w ogóle
napiszę swą historię może w jakimś artykule, co?
jestem dawcą sensacji Krasza to ten co się skurwił
ten co pierdoli durni, na siłę chciał się wyróżnić
Stoję na przeciw wszystkim pedałom na ziemi
zamiast gadać głupoty może stul mordę i przemilcz
żaden cieć, żaden diss nie zatrzyma moich stóp
Ty kasujesz pocisk, a ja kasuję parę stów
Znów pojawił się jakiś idiota w sieci
Wiesz co? Boli najbardziej, że to internetu dzieci
brak mi słów Krasza jednostrzałowiec leży na ziemi
jestem Patryk, a to farmazony z kosmosu na ziemi

Ref:
Ludzie od podstaw przesiąknięci zazdrością
nie chcę czekać na czas aż tacy hejci dorosną
puszczają farmazony a co drugi to frajer
każdy z nich liczy na nasze poddanie /x2

2.
Jestem wydygany, kurwa cały się trzęsę,
bo znów pod moim kawałkiem pojawił się hejter
gdybym przejmował się tak każdym to zmarłbym
dawno bym się przyznał, że farmazony to fakty
wkładam całe serce w rap, szczerze to moja pasja
żaden frajer mi nie powie co mam robić sprawa jasna
poparcie ludzi bliskich i prawdziwych słuchaczy
sprawia, że opinia innych ludzi dla mnie nic nie znaczy
od początku do końca tylko prawda
bądź pewny, że mój rap opart jest na faktach
gdy wypowiesz się na forum ja to puszczę w świat
Ty zostaniesz zjedzony, a ja dalej będę grał
szacunek za szacunek - proste, tego się trzymaj
nie rozmawiam z takim który swojego zioma wydymał
wsadź lepiej w mordę knebel zanim się wypowiesz
czasem cisza boli bardziej niż atak, co o tym powiesz?

Ref:
Ludzie od podstaw przesiąknięci zazdrością
nie chcę czekać na czas aż tacy hejci dorosną
puszczają farmazony a co drugi to frajer
każdy z nich liczy na nasze poddanie /x2