Krasza - Dzisiaj jako dorosły

Pewnego dnia się spotkamy i powiemy sobie słowo,
jak zapyta Cie jak u mnie to odpowiem że ,,spoko''.
Możecie zadać pytania, dawać odpowiedzi sami,
ludzie byli kiedyś pewni siebie.. mało się bali
Gdzie... wspólna wiara, marzenia, emocje trudne
dla czego swoje życie często zamieniamy w burdel ?
Dlaczego to tak trudne, nie pytam o to Boga,
bo gdybym chciał to bym prosił Go żeby się zlitował..
No powiedz że ci szkoda, że drugiemu też nie dasz
Jak widzisz że głoduje poczęstujesz kromką chleba ?!
Wiem że często się nie da, czy nastawisz policzek
sorry, że moje słowa dzisiaj przerywają ciszę .
I pytasz na co liczę, nie liczę na twą pomoc,
wiem że jutro mogę przegrać, mam tego świadomość
Niech wszystkie znicze płoną, i nigdy nie wygasną
niech ludzie którzy ci zazdroszczą na ciebie patrzą.


Tez byłem kiedyś chłopcem, miałem własną melodię
i szedłem tak po swoje dla wielu byłem wrogiem
Gadali za plecami, dzisiaj chcą składać propsy
i choć są ode mnie starsi to jeszcze nie są dorośli.
To wszystko wynik zazdrości, nigdy nie słuchaj ludzi,
jeżeli chcą tylko gadać to.. pozwól im mówić.
Czasem możesz się obudzić i przypierdolić w japę,
pamiętaj nie ten co gada zazwyczaj jest kozakiem.
Buduję swoją tratwę, płyniesz po własnym morzu
i zbyt często się poddajesz, ale tak jest na ogół.
I znowu masa wrogów, ale do dna nie dosięgniesz
wiesz dlaczego ? bo przecież dalej bije serce.
I masz dla kogo się starać, rodzice, bracia, siostry
ludzie którzy byli zawsze, nie inni a prości.. Ci podawali dłoń
podczas nagłej szarości. Zaciśnij zęby, obierz cel , udowodnij !