Teksty piosenek > K > Koty Katz > Co dalej? (ft. Spec, Eps, Grucha, Dejwid, Leh, BDgda, vOcisz, Yah)
2 426 944 tekstów, 31 338 poszukiwanych i 543 oczekujących

Koty Katz - Co dalej? (ft. Spec, Eps, Grucha, Dejwid, Leh, BDgda, vOcisz, Yah)

Co dalej?  (ft. Spec, Eps, Grucha, Dejwid, Leh, BDgda, vOcisz, Yah)

Co dalej? (ft. Spec, Eps, Grucha, Dejwid, Leh, BDgda, vOcisz, Yah)

Tekst dodał(a): raptomojdetoks Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Karistina1997 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

[ HuczuHucz ]
Jeden pokój w starym bloku około dwudziestu metrów
Wystarczało mu to lokum, bo mógł spać i mógł jeść tu
W jednym rogu telewizor, w drugim biurko i lampka
Nocą niewiele widząc pisał długo na kartkach,
swoje przeżycia i układał piękne wiersze..
i codziennie do biurka siadał o 21:00.
Pisał długo, wstawał wcześnie nad ranem
Niemarnował życia, nie chciał zostać we śnie na amen

[ Deszczu ]

To było widać, miał nadzieje na byt lepszy
Spisał się w tym, tak jak pisał wersy
Miał do tego dryk do czasu kiedy mrok
wbił w niego kły i cofnął się o krok
Moc prysła, zapytaj go jak się czuł kiedy
płakał na bitach i patrzył na jej grób
Chciał znów zobaczyń jej uśmiech,
kiedy rano mówił bez łez w oczach ,,Kocham Cię Mamo!"

[ Spec ]

Za ścianą ona, sąsiadka, miłość od dziecka
Nieosiągalna, chociaż tak blisko mieszka
Nie ta liga, dobre drinki, drogie kluby,
szybki seks, szubkie fury, złoto i markowe ciuchy
Co mógł jej zaoferować biedny pisarz? NIC..
Więc wiersze pisał o miłości życia,
której nie może osiągnąć, dotknąć, tylko patrzeć
Nieodwzajemnione uczucie boli najbardziej

[ Eps ]
Choć w głowie dalej zostają rozkminy
Kolejny z rzędu wieczór, chciałby by był inny
Spójrz na jego wyraz twarzy, gdy wchodzi do windy
Już przestać marzyć czy dalej kreślić linijki?
Tu odbijał nocą ze słuchawkami nocą w ciemne ulice
Choć w duszy chciał krzyczeć, to zazwyczaj przychodziło milczeć
Tylko jego przyjaciel, jedyna bratnia dusza
nie odwrócił się, gdy nikt już go nie chciał słuchać


[ Grucha ]

Wpadł w nieciekawe towarzystwo
staczał się razem z typami, którzy nie mieli planów na przyszłość
Wiedział do kogo dzwonić by zabić problem na chwile
Tylko ta chwila trwała trochę dłużej, z tematem płynie kolejny tydzień,
inaczej nie umie patrzeć na ten świat, który szarpie nerwy bez przerwy
Uciec stąd chciał by wymazać z pamięci chore historie..
Bierze nóż, chce sam ustalić werdykt


[ Dejwid ]

W ręku zimna stal, to już nieco inna twarz..
winna ta psychika, która chyba ma tą cierpkość jak wina smak
To nie kolejny hit na maj i nie miał pirału jak Kim Kardashian
I nie był kimś w stylu 'wszyscy mnie znacie'
chęć zaistnienia odbił sobie na kimś z ulicy
Jego koledzy wciąż powtarzali ,,na to stać Cię!",
ale nie zrozumiesz puki jego problemu kurwa nie widzisz

[ Leh ]

Na zegarze wybiła dziewiąta,
On nie usiadł z kartką przy biurku, poszedł posprzątać brudy,
wypił ciurkiem szklanke wódki, spojrzał w lustwo, wiedział, że już nie wróci
Spotkał ją w osiedlowej bramie.. ona będzie pierwsza, wyrzyję się na niej
Jeszcze krótką chwilę pomyślał o mamie, schował usta za kurtką i wiedział co będzie dalej

[ BDgda ]

Zabiła uczucia w nim, już nic po woli boskiej
Wyciągnął ostrze i wbijał w nią na oślep
przez zaciśnięte zęby za wszystko ją obwiniał
10 cm utopione w mostek
Świeża krew na rękach, nie rekompensatą, za dziurę w sercu, która tak wielka
wybrał jeszcze numer na sentymentach, spóźniona karetka,
ale on już patrzy tylko na to z dziesiątego piętra

[ vOcisz ]
Patrzy i nie dowierza, wciąż męczy go dylemat
Jest niewolnikiem czynów i już nie wie co teraz
Świat jak na papierach, dał mu złego tripa
Nie ma opcji restart.. wie, że czyny usuną go z życia
Konsekwencja? Nie myślał o tym w trakcie upustu emocji
Teraz się zadręcza patrząc, w stronę północy
Na dziesiątym piętrze bloku z niechlujnej epoki
Przeciera oczy i wciąż zastanawia się czy skoczyć

[ Yah ]

Żyć, albo nie żyć ? O to jest pytanie
Patrzy w dół, mruży oczy, no i wciąż sobie je zadaje
Nie chce umierać, wgłębi czuje, że powinien
Skacze bez wachania, bo niczego już nie chce widzieć
Stracił matkę, może ją komuś zabrał
Życie równając porachunki, odsyła do diabła
Uderza w ziemie, oczy otwiera przytomnie,
budząc się o dziewiątej, spisuje tę historie

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Autor tekstu:

Koty Katz ft. Spec, Eps, Grucha, Dejwid, Leh, BDgda, vOcisz, Yah

Edytuj metrykę
Rok wydania:

2011

Ciekawostki:

tutaj każdy pisał zwrotkę mając do dyspozycji tylko wcześniejsze, nie wiadomo było do końca jak się skończy, każdy dał cos od siebie

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 426 944 tekstów, 31 338 poszukiwanych i 543 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności