Tekst piosenki:
Zwykłą codziennością dnia
Zaczął się nasz świat.
Powiem wiatru, płomyk słońca
Nadzieję budził w nas.
I tylko jedno Twe spojrzenie
Odmieniło cały mój świat.
Świat pełen ran,
Świat pełen wad.
Wokół nas prawdziwy
Dobry, czuły świat.
Od innych ludzkich serc
W miłości lśnił nam blask.
A głosy bliskich serc mówiły,
Że nie jestem Ciebie wart,
Że nie jestem Ciebie wart,
Bym mógł pokochać Cię.
Ref.:
Bo miłość nie pyta
O to wszystko, co ktoś ma.
Miłość nie pyta,
Ile ktoś ma przyszłych lat.
Miłość nie wylicza,
Kocha nawet tę największą z Twoich wad.
Pragnie tylko dawać,
Tylko całą siebie dać.
Nie ma dla nas żadnych przeszkód,
Żadnych wielkich fal.
Nikt nie ma takiej siły, by rozłączyła nas.
I wszystkie nasze łzy
To ten jedyny znak,
Prawdziwej miłości znak,
Jedynej miłości znak.
Ref.: (2x)
Bo miłość nie pyta
O to wszystko, co ktoś ma.
Miłość nie pyta,
Ile ktoś ma przyszłych lat.
Miłość nie wylicza,
Kocha nawet tę największą z Twoich wad.
Pragnie tylko dawać,
Tylko całą siebie dać.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):