Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Popularne teksty
K2 - Materia
Materia
Tekst dodał(a): Krystek95
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): kumak123
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Krystek95
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Patrz synek, na dziwny ten świat,
chory jakiś man, what da fuck is that ?,
czemu taki stan, rzeczy jest mów tu brat mi,
jak plus dodatni, pozytywny składnik,
ostatni, słuchajcie mnie tam,
gdzieś na Ziemie, sieje nasienie zła,
zło co drzemie w nas, po korzenie wlazło,
w sumienie nam, które jeszcze nie zgasło,
na hasło, stań vis a vis,
gniew i zawiść, krzew i zabij,
przyjmij jarzmo, o którym pisali,
nie raz to lub nie oddaj duszy za nic,
swym oprawcom, jedni Boga chcą,
i chwalą dekalog, ale na pokaz coś,
inni bogacą, miłość bez wiary kultów,
sens kultury, religii których tu multum,
wypatruj swego nurtu, swój buduj, twór tu,
wiecznie na świat, się nie buntuj,
pomimo, że on chorym jest,
glorii chcesz, znajdź tu teorii sens,
kultywuj twój, pogląd w celu, doglądaj,
gdzie nieboskłon, tam Bogu pokłon oddaj,
i mistrzowsko, czyń swoje rzemiosło,
żyj, daj żyć innym, niech by to urosło w nas,
Kiedyś, miałem sen, zajebisty sen,
i że, widziałem świat ten, zza firany mej,
że, ludzie jacyś trochę, mniej nie ludzcy,
a ludzie, jakoś bardziej tu byli okej,
i było czuć, łączy ich coś jak więzy,
coś więcej, niż sos, niż kraj i język,
i nie był tak ważny, już stos pieniędzy,
jakoś pomiędzy nimi, było to coś,
coś jak inny wymiar, nas ale chemia mas,
razem tutaj, wszyscy jak jeden organizm,
każdy miał ten, życia blask,
i może widział nas, inaczej Bóg,
ja patrzę na nich tu,
i zaraz minął sen, wizja, kino scen,
pięknych jak stworzeń filary,
i znów, mam przed oczami nonsens,
że, ludzie giną przez, nie jedność ofiary,
i czary prysły znów, to widzę tych złych tu,
chore umysły, jakby opętał ich zły duch,
widzę kosmos, widzę w naszej galaktyce,
co tutaj wyrosło, tu widzę to zło,
i mu się kłaniamy w pół, ono jest atrakcyjne,
zło, a może jednak zaprzeczysz nim nie ?,
a ja jedynie muzyce się zwierzam men,
bo nie chce sam, być w sobie zamkniętym sezamem.
chory jakiś man, what da fuck is that ?,
czemu taki stan, rzeczy jest mów tu brat mi,
jak plus dodatni, pozytywny składnik,
ostatni, słuchajcie mnie tam,
gdzieś na Ziemie, sieje nasienie zła,
zło co drzemie w nas, po korzenie wlazło,
w sumienie nam, które jeszcze nie zgasło,
na hasło, stań vis a vis,
gniew i zawiść, krzew i zabij,
przyjmij jarzmo, o którym pisali,
nie raz to lub nie oddaj duszy za nic,
swym oprawcom, jedni Boga chcą,
i chwalą dekalog, ale na pokaz coś,
inni bogacą, miłość bez wiary kultów,
sens kultury, religii których tu multum,
wypatruj swego nurtu, swój buduj, twór tu,
wiecznie na świat, się nie buntuj,
pomimo, że on chorym jest,
glorii chcesz, znajdź tu teorii sens,
kultywuj twój, pogląd w celu, doglądaj,
gdzie nieboskłon, tam Bogu pokłon oddaj,
i mistrzowsko, czyń swoje rzemiosło,
żyj, daj żyć innym, niech by to urosło w nas,
Kiedyś, miałem sen, zajebisty sen,
i że, widziałem świat ten, zza firany mej,
że, ludzie jacyś trochę, mniej nie ludzcy,
a ludzie, jakoś bardziej tu byli okej,
i było czuć, łączy ich coś jak więzy,
coś więcej, niż sos, niż kraj i język,
i nie był tak ważny, już stos pieniędzy,
jakoś pomiędzy nimi, było to coś,
coś jak inny wymiar, nas ale chemia mas,
razem tutaj, wszyscy jak jeden organizm,
każdy miał ten, życia blask,
i może widział nas, inaczej Bóg,
ja patrzę na nich tu,
i zaraz minął sen, wizja, kino scen,
pięknych jak stworzeń filary,
i znów, mam przed oczami nonsens,
że, ludzie giną przez, nie jedność ofiary,
i czary prysły znów, to widzę tych złych tu,
chore umysły, jakby opętał ich zły duch,
widzę kosmos, widzę w naszej galaktyce,
co tutaj wyrosło, tu widzę to zło,
i mu się kłaniamy w pół, ono jest atrakcyjne,
zło, a może jednak zaprzeczysz nim nie ?,
a ja jedynie muzyce się zwierzam men,
bo nie chce sam, być w sobie zamkniętym sezamem.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieSee son, on this strange world,
a sick man, what da fuck is that?,
why such a state of affairs is here brother tell me,
plus as positive, the positive component,
last, listen to me there,
somewhere on Earth, sows the seed of evil,
what evil lies dormant within us, the roots Wlazło,
the conscience of us who have not yet gone out,
on password, stand vis a vis,
anger and envy, bush and kill,
accept the yoke of which they wrote,
not once it or not give soul for nothing
his captors, some of God they want,
and praise the Decalogue, but show something,
others get rich, love without faith cults,
sense of culture, religion whose plethora here,
watch for his mainstream, his build, creation here
forever the world, not to rebel,
Despite the fact that he is sick,
glory you want, find here the theory of meaning,
cultivate yours to view, keep an eye out,
where the skies, there give God worship,
and masterfully, do your craft,
live, let live, let it be grown in us,
Once, I had a dream, awesome dream,
and that, I've seen this world from behind my curtains,
that, some people a little bit, not less human,
and the people here were somehow more okay,
and it was to feel they share something like bonds,
something more than the sauce, not the country and language
and it was not so important, has a pile of money,
somehow between them, it was something
something like another dimension, but our chemistry masses,
together here, all as a single organism,
each had one life glow,
and can see us, or God,
I look at them here
and immediately passed a dream, a vision, a cinema scenes
beautiful creatures as pillars,
and again, I have before my eyes nonsense,
that people are dying for, not the unity of the victim,
and witchcraft vanished again, I see the bad here,
sick minds, as if possessed by the evil spirit,
I see the universe, I see in our galaxy,
which has grown up here, I see here is an evil,
and his bow in half, it is attractive
evil, and can not, however, deny him?,
I only music to confide in men,
because he does not want himself to be in a closed sesame seeds.
a sick man, what da fuck is that?,
why such a state of affairs is here brother tell me,
plus as positive, the positive component,
last, listen to me there,
somewhere on Earth, sows the seed of evil,
what evil lies dormant within us, the roots Wlazło,
the conscience of us who have not yet gone out,
on password, stand vis a vis,
anger and envy, bush and kill,
accept the yoke of which they wrote,
not once it or not give soul for nothing
his captors, some of God they want,
and praise the Decalogue, but show something,
others get rich, love without faith cults,
sense of culture, religion whose plethora here,
watch for his mainstream, his build, creation here
forever the world, not to rebel,
Despite the fact that he is sick,
glory you want, find here the theory of meaning,
cultivate yours to view, keep an eye out,
where the skies, there give God worship,
and masterfully, do your craft,
live, let live, let it be grown in us,
Once, I had a dream, awesome dream,
and that, I've seen this world from behind my curtains,
that, some people a little bit, not less human,
and the people here were somehow more okay,
and it was to feel they share something like bonds,
something more than the sauce, not the country and language
and it was not so important, has a pile of money,
somehow between them, it was something
something like another dimension, but our chemistry masses,
together here, all as a single organism,
each had one life glow,
and can see us, or God,
I look at them here
and immediately passed a dream, a vision, a cinema scenes
beautiful creatures as pillars,
and again, I have before my eyes nonsense,
that people are dying for, not the unity of the victim,
and witchcraft vanished again, I see the bad here,
sick minds, as if possessed by the evil spirit,
I see the universe, I see in our galaxy,
which has grown up here, I see here is an evil,
and his bow in half, it is attractive
evil, and can not, however, deny him?,
I only music to confide in men,
because he does not want himself to be in a closed sesame seeds.
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Tomek "K2" Edytuj metrykę |
|---|---|
| Rok wydania: |
2014 |
| Płyty: |
Anatomia "2014" |
Komentarze (0):