Justin Bieber - Pray

dobra .! zmieniam zdanie .. zdadzam sie z ,, misia1054,, ;D

"Brave New World" albo "Aces High" zespołu Iron Maiden to też mądre piosenki, które są 100, nie, 1000 razy lepsze od tej tutaj, a co do Basix102030, to jakoś, ja mam mutację, piszę na tym forum i należe do zespołu, gdzie jestem na wokalu i basie, a tam gramy nie dla kasy ( choć byśmy mogli ) ale dlatego że kochamy muzykę.

Wiecie co , szczerze to już mnie wkur** co wy od niego chcecie nie jestem jego fanką ale mam szacunek do ludzi.Zazdrościcie mu bo on ma talent i tyle. Nie bronie go ale tacy już kur** jesteście tylko , każdego obgadywać. Zaraz pojwią się setki komentarzy na mój temat. Ale ja mam to w d***e ! bo to tylko internet .Może nie kocham go jak inne szalone fanki ale rozumiem treści i przesłanie jego piosenki np. " pray " to mądra piosenka a wy to takie bachory , który tylko tak się popisują , że umieją wyzywać

A ja powiem ,że wy nie wiecie co piszecie . Co was to czy ma mutacje czy nie , jak śpiewa i co mu to daje ( z reszta za pewne 3/4 chłopców którzy piszą komentarze nie mają mutacji ) On zgarnia całą kasę z branży o czym wy ,możecie tylko pomarzyć . A w ogóle wasze Lady Gagi i Katy Perry , nie śpiewają o modlitwie i o ludziach którzy potrzebują pomocy ( A wy zamiast się za nich modlić komentujecie śpiew gwiazdek show biznesu)One pokazują siebie i nikt inny ich nie obchodzi . A młode gwiazdy to tym bardziej o tym nie śpiewają , oni śpiewają o miłości o której pisze się na sweet opisach na nk i gg dodając ;** i tyle a on ma ciekawsze tematy niż och jak ja pięknie wyglądam lub biorę z nim/nią ślub a po dwóch godz. dam mu rozwud hihi i jestem sweetaśną gwiazdeczką na okładce pop - corn' u ... z tych dzieci neo się śmejcie a nie z nie go

Gorki666 nie ma za co:)

Zapraszam do czytania mojego nowego bloga o Justinie, a oto adres : http://loveoflive.blog.onet.pl/
Za wszystkie komentarze pozytywne lub negatywne będę wdzięczna.

trzy komentarze pod moim idealnie przedstawiają moje zdanie na temat tego ....tego.... przesłodzonego chłopczyka kastrata :)

dziękuję, że mnie wyręczyliście :) Justin Justin ogarnij się bo w końcu ktoś Cię dopadnie za to, ze nazywasz swoje bełkoty muzyka.

;p

Kurna czasami mam takie wyrzuty sumienia do tego pie**** świata dlaczego nie urodziłem się w latach 60' aby w latach 80' mieć super życie przy dobrej muzyce i życiu. Tak dobrze przeczytaliście napisałem tam "super" bo nie było tych "cudów techniki, super telefonów, płyty kompaktowe dopiero wchodziły w życie, komputery mieli tylko "inteligenci", nie było Bieberków, wtedy to było życie, nie było No-Life'ów cały czas grających w gry, ludzi którym wszystko przeszkadza itp. Wtedy płyta z Muzyką to było coś, wtedy nawet Pop był dobrą muzą a teraz to co? Taki mały glut Bieber wyjdzie na scene zaśpiewa Oooo Oooo Oooo Love coś tam, a wszyscy ludzie dostają padaczki ze szczęścia, sorry ale jak patrze na tych ludzi to rzygać mi się chce. Biebera trzeba spalić ponieważ jak to powiedziali moi poprzednicy "przyćmiewa inne gwiazdy".

Up The Irons m/

Dziękuję temari031 za to, że się ze mną zgadzasz, napisałaś wiele i to powinno wystarczyć, wiem, że dużo tu nawiązań do "Nirvany" ale to naprawdę wspaniały zespół, weźmy na przykład ich album "In Utero", toż istne cudo, posłuchajcie traumatycznego "Rape Me" w które Kurt kieruje do mediów oraz ludzi z branży którzy chcieli przywłaszczyć jego osobę, a "Heart - Sharped Box", zaczyna się leniwie i złowieszczo by wybuchnąć szałem skruchy, posłuchajcie delikatnego, smutnego "Dumb" pełnego melancholijnych akordów, oraz przepraszającego "All Apologies" i spróbujcie zaprzeczyć, że wciąż wzrusza, właśnie włączyłem "Pennyroyal Tea" i zza szkieł znów ciekną łzy. Czy to muzyka, podobno rzecz dość błacha? CZY TYM JEST DLA CIEBIE MUZYKA? Na płycie nie zabrakło długich, dobrych kawałków jak "Very Ape" i "Radio Friendly Unit Shifter", z jazgotem sprężeń i grunge' owymi gitarami, najbardziej jednak uderzały bolesne melodie. A za świetnym tytułem "Frances Farmer Will Have Her Revenge on Seattle", kryje się historia gwiazdy filmowej z lat 30., która sprzeciwiwszy się polityce swego studia, została zamknięta w szpitalu psychiatrycznym. Wiem napisałem dużo nie na temat ale akurat w trakcie słuchania tej płyty mnie naszło by to napisać, może nie przekonam ludzi do "Nirvany" ale jak to napisała temari031 nie nawracajcie mnie do Bieber'a. I napiszę jeszcze jedno, prawdziwa muzyka powinna wyzwalać emocje i powinna być z sensem.

Gorki666 w stu procentach się z tobą zgadzam.

Justin Bieber jest idealnym przykładem perfekcyjnej komercji, która go pożera. Powiedzcie sami-co on w sobie takiego ma? Głos? Jest przeciętny i przesłodzony. Nie chodzi mi o to, że ma głos w wielu utworach podobny do kobiety, bo znam muzyków japońskich, którzy także mają kobiece głosy, a jednak bardzo ich lubię. Chodzi o to, że on nie jest niczym zaskakującym. Jest kolejnym dzieckiem wpuszczonym w świat show biznesu, w którym ginie. Teksty? Są płytkie. Jeżeli nikt tego nie zauważył to najwidoczniej musicie przeczytać je jeszcze kilka razy. Nie wiem czy on sam je piszę, ale oczywiście obstawiam, że robią to ludzie najęci przez jego wytwórnię. Przesłanie? Jakie może być przesłanie w słowach "kochaj mnie, kochaj mnie, kochaj mnie uuuuuuu..."? Jeżeli chcę śpiewać o miłości to niech śpiewa, ale niech bynajmniej będą to ambitne teksty. Wyobrażacie sobie jakby jakaś gwiazda zaśpiewała taką piosenkę po polsku skupiających się na słowach "kochaj mnie"? Bo ja nie, a on zaśpiewał w Ameryce i już jest gwiazdą.

Dlaczego ma on tak wielu anty fanów? Powód jest prosty. Istnieją tysiące niewiarygodnie zdolnych muzyków, którzy giną w tłumie przez takie dzieci jak Justin, którym sodówka uderzyła do głowy. To przykre, kiedy widzi się muzyków naprawdę utalentowanych, którzy tworzą emocjonalne piosenki ginące pomiędzy plastikowymi utworami o niczym. Znam dziesiątki zespołów praktycznie zupełnie nieznanych na świecie, zespołów, które naprawdę kochają to co robią a są mieszane z błotem tylko dlatego, że taki Justin pomacha kilka razy dłonią i już wszyscy zachwyceni. Justin nie tworzy muzyki dlatego, że ją kocha, tylko dlatego, że ma z tego pieniądze. Nie wydaję wam się to lekko niesprawiedliwe, że dziecko, które wszystko ma podane na tacy zyskuję więcej niż zespoły czy piosenkarze naprawdę na to zasługujący? Aż się płakać chcę, kiedy dzisiejsze nastolatki po korytarzach szkolnych latają z telefonami i słuchają Justina, a kiedy spyta się je kim był np. Kurt Cobain to nie wiedzą co odpowiedzieć.

Oczywiście każdy ma swój gust, ale ludzie wy sami sobie zaprzeczacie. Wszyscy się tak bulwersujecie, kiedy ktoś skrytykuję Justina, a powiedzcie sami-czy wy nikogo nie krytykujecie? Nie sądzę. Także krytykujecie osoby, których zupełnie nie znacie. Ja niedawno przeczytałam okropnie bolesne zdanie, kiedy pewna osoba, nie powiem skrytykowała, lecz zmieszała z błotem zmarłego basistę mojego ulubionego zespołu nasypując na niego dziesiątkami okropnych epitetów, których nie będę powtarzać. To było straszne, bo nie rozumiem jak można mówić tak o zmarłej osobie. Uważacie, że co jest gorsze-krytyka Justina Biebera mówiąc o nim szczerą prawdę, czy wyzywanie zmarłego chłopaka od porąbanych itd.? Sądzę, że to drugie jest gorsze a ja doświadczam tego dzień w dzień. To jest dopiero bolesne i wierzcie mi-krytyka Justina jest dla was zaledwie delikatną pieszczotą.

Wiem doskonale, że mam rację i fani Justina-nie nawracajcie mnie, nie mówcie, że nie mam racji bo mam.

a ja sie nie bede z nikim z was zgadzać .!! każdy ma swoje zdanie wiec nie wiem dlaczego sie tak tu przegadujecie ;

stanowczo zgadzam się z paulincia166

Koleżanko JustinBSuperFan ja stoje murem za michalhusta, może i nie był wtedy rozposzczony ale teraz z pewnością jest. A co do tego, że było mu ciężko i miał mało pieniędzy, był taki wielki człowiek, nazywał się Kurt Cobain, był wokalistą grungowego zespołu "Nirvana" również był biedny, ale sam dzięki wytrwałości i licznym zdolnościom, wybył się i został największą gwiazdą muzyki grungowej lat 90. przy czym zarabiając miliony, niestety zmarł w 1994r. i chyba nie możesz pamiętać tego mistrza...

michalhusta nie masz ani grama rozumu. Myślisz,że zawsze miał tyle kasy i jest rozpuszczony?! Jesteś w błędzie!!!!!!
Jako dziecko miał mało kasy i nie było mu łatwo. Pozdrów swoją koleżankę ode mnie.
Nara. Bywaj zdrowy frajerze!

michalhusta dobrze mówi i widać, że Iron Maiden koleżka słucha, to dobrze. Up The Irons!

Ja nie wiem jak to można słuchać przecież to jest gorszę od dźwięku uderzania kijem golfowym o betonowy mur! Przecież to sensu najmniejszego nie ma, ludzie obudźcie się przecież on normalny nie jest. Rodzice mu za dużo kasy dali i teraz taki rozpieszczony bachor maminsynek chodzi i śpiewa lalalalala. Ktoś kto go docenił jeszcze bardziej go rozpiescil. Po prostu piczka chodząca już ołtuch by go zlał tak żę by patafian jeden ni wstał. Bym tu nic nie na pisał gdybym nie wszedł przez przypadek w linka mojej koleżanki której już tak wyprało mózg przez tego biebera czy tam bobra że chodzi jak zombie. Czyli podsumowują p***b. Up The Irons!

roka1231 zastanawiasz się dlaczego Justin Bieber jest aż tak nie lubiany, wręcz nienawidzony, mam na to tezę, a mianowicie: - ma bardzo kipskie, monotonne teksty i niektórym (większości) może to nie pasować, ciągle to samo " kochałem dziewczynę, rzuciła mnie i straciwszy sens życia nie mam co robić na tym świecie " to oczywiście przykład, z którego czerpie wiele wykonawców muzyki pop, nie tylko Justin Bieber. Oczywiście to tylko moje zdanie.

Masz racje roka1231 ja też nie rozumiem dlaczego ludzie go tak nie lubią. Przecież go nie znacie i nie wiecie jaki on jest naprawdę. U mnie w klasie wszyscy mówią że go nie lubią a jak ich się pytałam szczerze dla osobności odpowiadali: nie mów tego nikomu, ale ja tak naprawdę lubię Justina Biebera. Mówią że jak ktoś powie ze lubi Justina to głupek czy debil. A skoro tak mówi to świadczy tylko o nim samym. Ludzie wstydzą się przyznać do tego że go lubią, ale ja zupełnie nie wiem czego. Każdy ma prawo do swojego zdania i swojego wyboru. Jeśli wam się nie podoba jego muzyka to piszcie ze nie lubicie jego muzyki a nie, że to debil, bo żeby kogoś określać jaki on jest to musicie go znać! Wy albo mu tak zazdrościcie że ma taką sławę, albo nie wiem. Nie każdy może być wielką znaną gwiazdą. Do tego trzeba mieć też talent i wielkie szczęście w życiu! Justin takie właśnie miał, ale gdyby ludzie zobaczyli jakie on miał życie w dzieciństwie to może by na niego trochę inaczej spojrzeli bo wtedy nie miał takiego szczęścia.

Zapraszam do czytania bloga o Justinku pisanegto przez moją koleżankę :

http://remarkable-transformation.blog.onet.pl/Bohaterowie,2,ID424459552,n

myślę że nie którzy z was mają rację np Proaley, Kateskaa i wolf660 każdy chłopak powinien być jak wolf660 powinni go lubic i nie krytykowac go bo zazdroszczą to dla mnie chore.......... nie znacie go nawet ja na nk tez ogłosiłam cos podobnego ale więcej komentarzy jest typu: ,,HAHAHAHAHAAHA TY GO LUBISZ HAHAAHAHHAA WEŹ PRZECIEŻ TO CIOTA'' w ogóle itp:. nie wiem czemu ludzie go tak nie lubią .............ale nie jest tez najlepszym sposobem go kochać....to też trochę głupie....no bo go kochasz a Justin nawet nie wie o twoim istnieniu okey...można go uwielbiać jako osobowość piosenki talent i wgl:. ...ale nie kochać







ZASTANÓWCIE SIĘ LUDZIE CO WY ROBICIE I PISZECIE TO PRZEZ TAKICH DEBILNYCH ANTYFANÓW JUSTIN ZWLEKA Z PRZYJAZDEM DO POLSKI BO MA OBAWY PRZED POLAKAMI BO NIESTETY MY JESTEŚMY POLACY DO WSZYSTKIEGO ZDOLNI I NASZ BIEDNY BIEBER DOSTANIE 50 RAZY BUTELKA W ŁEB !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TEN KTO POPIERA DA KCIUKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!