Junior Stress - Bocian

(2 0 1 7 - to nie ogród zwany Eden)

Teraz ogarniam takie tematy o których mi się nawet wcześniej nie śniło
Sadzę buraki, cebule, sałate i wkładam w to serce i miłość
Niebawem siano zarobie na tym, narazie to siano mi zgniło
Kompostu nie przekopałem a miałem zrobić to zimą
Zawczasu nie pomyślałem a nagle teraz słońce zaświeciło
Dobrze że rok temu nawiozłem gówno bo teraz to gówno ożyło
Ładnie nie pachniało, przyjemnie nie było
Wiedz że nie nam tylko roślinom musi być tutaj przyjemnie i miło
Ogarniam takie tematy o których mi się nawet wcześniej nie śniło
Mordo nie możesz posadzić ogórka tam gdzie teraz rośnie pomidor
Kapusta i ziemniak
Marchew i szczypior
Truskawki i czosnek
Te pary są gicior
Zapytaj mnie ile mam w tym roku odmian kurewsko ostrych chili
Od mexicoli i ormian każda po 4 miliony scorvilli
Z sezonu na sezon, z sezonu na sezon więcej skili
Gnojówki nawiezą, gnojówki nawiezą i będziemy pili

Bocian już klekocze klek klek klek klek klek
Żaby do głęboczek zniosły już swój skrzek
Wiosna weszła z buta, zima poszła precz
To jest zajebiście prosta lecz wzniosła rzecz //x2

Ja nigdy nie będę już miał tych szalonych szesnastu lat
Ja muszę zrozumieć, ty też musisz umieć inaczej pojmować świat
Nagle ważniejszy niż melanż stał się dla mnie ogródek i sad
Choć pewnie nawet już nie wiesz co to jest - to taki stary SWAG
Daddy stress a.k.as stary dziad
Wkurwia się jak mu plon zniszczy grad
Niech to szlag wszystko trafi, mówi niech to trafi szlag
Baba tu siała najlepszy sort a nie mak - jebać crack !
Im in love with de ganja
Im in love with my ganja //x6