John Mayer - In Your Atmosphere

Nie sądzę bym jeszcze pojechał do L.A.
Nie sądzę bym jeszcze pojechał do L.A.
Jakby to było: wylądować i nie pognać do Twych drzwi
Nie sądzę bym jeszcze pojechał do L.A.

Nie sądzę bym jeszcze pojechał do L.A.
Nie jestem pewien czy wogóle mógłbym
Mieć hotelowy klucz ale nie do Twej sypalni
Ja lunatykujący po Hollywood

Będę omijać
By nie spłonąć w Twej atmosferze
Będę omijać
Bo umarłbym gdybym Cię zobaczył
I umarłbym gdybym Cię nie widział
Więc nie sądzę bym jeszcze pojechał do L.A.

Bo tęsknię za Tobą
Do bani, że nie jestem wściekły

Nie sądzę bym jeszcze pojechał do L.A.
Gubię się na Bulwarze nocą
Bez Twego głosu "Kocham Cię, skręć w prawo"
10-tka i 2-ka to samotny widok (numery autostrad z L.A. do Hollywood)

Będę omijać
By nie spłonąć w Twej atmosferze
Będę omijać
Bo umarłbym gdybym Cię zobaczył
I umarłbym gdybym Cię nie widział
Więc nie sądzę bym jeszcze pojechał do L.A.

Będę omijać
By nie spłonąć w Twej atmosferze
Będę omijać
Bo umarłbym gdybym Cię zobaczył
I umarłbym gdybym Cię nie widział
Więc nie sądzę bym jeszcze pojechał do L.A.

Chyba zostanę w cieniu
Światła ulic mówią "to nieważne"
Kształty kanionu mówią "to niewazne"
Zachodzące słońce mówi "ciągle to widujemy to nieważne to nie takie ważne"

Gdziekolwiek jestem, cokolwiek robię
Zastanawiam się co w tym związku dla Ciebie znaczę
Gdziekowliek jesteś, cokolwiek robisz
Patrzę z daleka na obrazkach jak rozgrywasz życie

Gdziekolwiek jestem, cokolwiek robię
Zastanawiam się co w tym związku dla Ciebie znaczę
Gdziekowliek jesteś, cokolwiek robisz
Patrzę z daleka na obrazkach jak rozgrywasz życie


(P.S. to piosenka, którą J. Mayer napisał dla Jennifer Love Hewitt po tym kiedy spotykał się z nią w L.A.)