Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
John Frusciante
Popularne teksty
14. Tyla - Art
John Frusciante - Untitled 12
Untitled 12
Tekst dodał(a): taril55
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): universa
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Lenny
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Blind your head in catastrophe… icicles
No-one’s fed in cycles led by cycles dead
Ask to shine the flag
Love is distance and blue sits like apples bite
And flows through our hands
I said hi to a man who shot his sister
Panned through the station
And jumped in front of a train
Said I’m a bit confused to meet you
Life’s what scissors do to a day
So their smiles paves the way
Sand drifts with waves
And clouds my head cuz I’m a fortune fellah’s bed
And I’m the tunes played by the goons
Who ride in fairy’s wombs
And stole the road the other way
And sold tomorrow to yesterday and
I know the feeling of pushing you out of a building
Tiny people pulsating hit the sky
You hit the ground got up and wiped your face
You expected to fly, wind up your misfortune
Swing ‘em to a Maitre-Dee
Who wears dead butterflies on his face
And is hoping to grow wings
He really wants to tell you
Hey give your tears to today
Grind yourself souvenirs under your stolen years
Hands in your pockets
Your hands getting numb been hurt in glands jive
Do the avenues that seem to meet defeat you
Did you ever try to hug the sky behind your head
I walked forever sightseeing a screen
Shuffled a mean green ping
Dives head first into a hole in the water
Drives side to side like a floating machine
Dove dancing to a fable told in a sea of disintegration
Crawl to a celebration of dirt that leaves that taste like wine
Sucked from a hair that digs into the darkness
Full of the fair that my head rides.
I slide your kind thru a ladder
Hanging on a star
Stray close so far
Away from the climb
A tape like section of introspection
To rewind would be to recline.
Hit the pounds underlying gently
Ride on the side
Tell your problems to zero
He’s got nothing to hide.
No-one’s fed in cycles led by cycles dead
Ask to shine the flag
Love is distance and blue sits like apples bite
And flows through our hands
I said hi to a man who shot his sister
Panned through the station
And jumped in front of a train
Said I’m a bit confused to meet you
Life’s what scissors do to a day
So their smiles paves the way
Sand drifts with waves
And clouds my head cuz I’m a fortune fellah’s bed
And I’m the tunes played by the goons
Who ride in fairy’s wombs
And stole the road the other way
And sold tomorrow to yesterday and
I know the feeling of pushing you out of a building
Tiny people pulsating hit the sky
You hit the ground got up and wiped your face
You expected to fly, wind up your misfortune
Swing ‘em to a Maitre-Dee
Who wears dead butterflies on his face
And is hoping to grow wings
He really wants to tell you
Hey give your tears to today
Grind yourself souvenirs under your stolen years
Hands in your pockets
Your hands getting numb been hurt in glands jive
Do the avenues that seem to meet defeat you
Did you ever try to hug the sky behind your head
I walked forever sightseeing a screen
Shuffled a mean green ping
Dives head first into a hole in the water
Drives side to side like a floating machine
Dove dancing to a fable told in a sea of disintegration
Crawl to a celebration of dirt that leaves that taste like wine
Sucked from a hair that digs into the darkness
Full of the fair that my head rides.
I slide your kind thru a ladder
Hanging on a star
Stray close so far
Away from the climb
A tape like section of introspection
To rewind would be to recline.
Hit the pounds underlying gently
Ride on the side
Tell your problems to zero
He’s got nothing to hide.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieOślep swoją głowę w katastrofie... sople
Nikt nie karmił w cyklach prowadzonych przez koła martwych
Poproś flagę by świeciła
Miłość jest dystansem a niebieski siedzi, tak jak gryzie jabłko
I przepływa przez nasze ręce
Powiedziałem "cześć" do faceta, który zastrzelił własną siostrę
Przebrnąłem przez stację
I wskoczyłem pod pociąg
Powiedziałem, że jestem nieco zdezorientowany widząc Cię
Życie jest tym, co nożyczki robią dniom
Więc ich uśmiechy torują drogę
Piasek dryfuje z falami
A chmury z moją głową, bo jestem kumplem do łóżka fortuny
I jestem tonami granymi przez zbirów
Którzy jadą w łonie wróżki
I ukradli drogę w inny sposób
I wczoraj sprzedali jutro
Znam uczucie wypychania Cię z budynku
Mali ludzie pulsując uderzają w niebo
Uderzasz w ziemię, wstajesz i wycierasz twarz
Spodziewasz się latać, skończ swoje nieszczęście
Rozkołysz je do Maitre-Dee*
Który nosi na twarzy martwe motyle
I ma nadzieję, że urosną mu skrzydła
Bardzo chce Ci powiedzieć
"Hej, oddaj swoje łzy dniowi"
Oszlifuj swe pamiątki pod skradzionymi łzami
Ręce w kieszeniach
Ręce drętwiejące, zostały ranne w tańcu żołędzi
Czy aleje wydają się Ciebie pokonać
Próbowałaś kiedyś przytulić niebo za głową
Szedłem przez wieczność zwiedzając ekran
Tasując podły zielony świst
Nurkuje najpierw głową w dziurze w wodzie
Jedzie przy boku jak pływające maszyny
Gołąb tańczący do bajki opowiedzianej w morzu rozpadu
Czołga się do święta brudu, który zostawia posmak wina
Wyssany z włosa, który zakopuje się w ciemności
Pełny jarmarku, po którym jeździ moja głowa
Przesuwam Twą postać przez drabinę
Wiszącą na gwieździe
Z dala od wspinaczki
Taśma jak odcinek introspekcji
Przewinąć oznaczałoby usiąść
Łagodnie uderzać zasadnicze funty
Jedź na boku
Opowiedz zeru o swych problemach
Ono nie ma nic do ukrycia
*Maitre-Dee - z francuskiego "Master of hotel", odpowiednik managera hotelu
Nikt nie karmił w cyklach prowadzonych przez koła martwych
Poproś flagę by świeciła
Miłość jest dystansem a niebieski siedzi, tak jak gryzie jabłko
I przepływa przez nasze ręce
Powiedziałem "cześć" do faceta, który zastrzelił własną siostrę
Przebrnąłem przez stację
I wskoczyłem pod pociąg
Powiedziałem, że jestem nieco zdezorientowany widząc Cię
Życie jest tym, co nożyczki robią dniom
Więc ich uśmiechy torują drogę
Piasek dryfuje z falami
A chmury z moją głową, bo jestem kumplem do łóżka fortuny
I jestem tonami granymi przez zbirów
Którzy jadą w łonie wróżki
I ukradli drogę w inny sposób
I wczoraj sprzedali jutro
Znam uczucie wypychania Cię z budynku
Mali ludzie pulsując uderzają w niebo
Uderzasz w ziemię, wstajesz i wycierasz twarz
Spodziewasz się latać, skończ swoje nieszczęście
Rozkołysz je do Maitre-Dee*
Który nosi na twarzy martwe motyle
I ma nadzieję, że urosną mu skrzydła
Bardzo chce Ci powiedzieć
"Hej, oddaj swoje łzy dniowi"
Oszlifuj swe pamiątki pod skradzionymi łzami
Ręce w kieszeniach
Ręce drętwiejące, zostały ranne w tańcu żołędzi
Czy aleje wydają się Ciebie pokonać
Próbowałaś kiedyś przytulić niebo za głową
Szedłem przez wieczność zwiedzając ekran
Tasując podły zielony świst
Nurkuje najpierw głową w dziurze w wodzie
Jedzie przy boku jak pływające maszyny
Gołąb tańczący do bajki opowiedzianej w morzu rozpadu
Czołga się do święta brudu, który zostawia posmak wina
Wyssany z włosa, który zakopuje się w ciemności
Pełny jarmarku, po którym jeździ moja głowa
Przesuwam Twą postać przez drabinę
Wiszącą na gwieździe
Z dala od wspinaczki
Taśma jak odcinek introspekcji
Przewinąć oznaczałoby usiąść
Łagodnie uderzać zasadnicze funty
Jedź na boku
Opowiedz zeru o swych problemach
Ono nie ma nic do ukrycia
*Maitre-Dee - z francuskiego "Master of hotel", odpowiednik managera hotelu
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):