Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Jerzy Rybiński
Jerzy Rybiński - A Beatrycze jest
A Beatrycze jest
Tekst dodał(a): ajap91
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak
Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Aleksandra0709
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Ukochał ją sam Dante mistrz, ukochał ją
Gdy w jednej z bram niebieskich sfer witała go
I każdy sen powierzył mistrz wybrance swej
Nić życia miał i życia nić też oddał jej
A Beatrycze jest naprawdę, przecież jest
W jej włosach ciągle gra figlarny promyk dnia
Z radością sam na sam, urodą kryje lęk
Kiedy południa krąg najdłuższy rzuca cień
A Beatrycze jest naprawdę, przecież jest
Gdy marzeń coraz mniej przynosi chłodny zmierzch
To dla niej jedna z gwiazd śni fantastyczny rejs
Najciszej płacze noc kroplami srebrnych łez
A Beatrycze jest, naprawdę przecież jest
Chciał mistrz odszukać raj, więc wiodła tam
A teraz, jak ma sama przejść przez piekło dnia
Zapomniał mistrz powiedzieć jej, jak stać się ma
Pokonać strach i nie być snem, już tylko snem
A Beatrycze jest naprawdę, przecież jest
W jej włosach ciągle gra figlarny promyk dnia
Z radością sam na sam, urodą kryje lęk
Kiedy południa krąg najdłuższy rzuca cień
A Beatrycze jest naprawdę, przecież jest
Gdy marzeń coraz mniej przynosi chłodny zmierzch
To dla niej jedna z gwiazd śni fantastyczny rejs
Najciszej płacze noc kroplami srebrnych łez
A Beatrycze jest, naprawdę przecież jest
A Beatrycze jest, naprawdę przecież jest
Gdy w jednej z bram niebieskich sfer witała go
I każdy sen powierzył mistrz wybrance swej
Nić życia miał i życia nić też oddał jej
A Beatrycze jest naprawdę, przecież jest
W jej włosach ciągle gra figlarny promyk dnia
Z radością sam na sam, urodą kryje lęk
Kiedy południa krąg najdłuższy rzuca cień
A Beatrycze jest naprawdę, przecież jest
Gdy marzeń coraz mniej przynosi chłodny zmierzch
To dla niej jedna z gwiazd śni fantastyczny rejs
Najciszej płacze noc kroplami srebrnych łez
A Beatrycze jest, naprawdę przecież jest
Chciał mistrz odszukać raj, więc wiodła tam
A teraz, jak ma sama przejść przez piekło dnia
Zapomniał mistrz powiedzieć jej, jak stać się ma
Pokonać strach i nie być snem, już tylko snem
A Beatrycze jest naprawdę, przecież jest
W jej włosach ciągle gra figlarny promyk dnia
Z radością sam na sam, urodą kryje lęk
Kiedy południa krąg najdłuższy rzuca cień
A Beatrycze jest naprawdę, przecież jest
Gdy marzeń coraz mniej przynosi chłodny zmierzch
To dla niej jedna z gwiazd śni fantastyczny rejs
Najciszej płacze noc kroplami srebrnych łez
A Beatrycze jest, naprawdę przecież jest
A Beatrycze jest, naprawdę przecież jest
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
| Autor tekstu: |
Helena Wrocławska Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
Jerzy Rybiński |
| Rok wydania: |
1987 |
| Wykonanie oryginalne: |
Jerzy Rybiński |
| Płyty: |
Nasz podwójny świat (LP, 1987), Andrzej i Jerzy Rybińscy. Ballady (CD, 1995), Greatest Hits (CD, 1997), Piosenki dla ciebie (CD, 1997), Nasz podwójny świat (CD, 2000) |
Komentarze (0):