Jarek Weber - Kiedyś się odnajdziemy

Zrobiło się późno.
Zasypia już dzień.
Ja czekam na próżno.
Godzinę czy dwie.
Deszcz leje się z nieba.
Zaczynam mieć dość.
A ona nie przyszła.
Tak jakby na złość.

Ref:
Nawet jeśli zadrwił los nie możemy tracić nadziei,
Nieważnie miejsce ani czas kiedyś w końcu siebie.
znajdziemy.

Może już za kilka dni w oczy patrzeć sobie,
będziemy.
Powiedz, że to właśnie Ty.
Chcesz ocalić siebie i mnie.

Widziałem ją wczoraj Minęła mnie znów.
Tamtego wieczora zabrakło mi słów.
Słyszałem, że była.
Że zmokła jak ja.
Za późno pojąłem.
Ulica nie ta.

Ref:
Nawet jeśli zadrwił los...

Teraz już wiem.
Jesteś przypisana mi w niebie,
będę wszystkim czym chcesz.
Dla Ciebie,

Ref:
Nawet jeśli zadrwił los...