Ivan B - What's the plan

Tak,
To tylko kolejny dzień, to tylko kolejna noc
Zakluczony w moim pokoju
Dopóki to rani, tak bardzo, że o tym piszę
Próbuję przenieść moje myśli do życia codziennego
Z koszem na śmieci, pełnym zgniecionych kartek
To może mi się nigdy nie udać
Mówię sobie ''Mam się dobrze, mam tylko 17 lat''
Ale, jak długo to potrwa, aż usłyszysz 43?
Muszę zrobić to wkrótce
Ale co to naprawdę znaczy?
Pokazuję każdemu, że to nie wszystko, tylko wiara
To właśnie wszyscy mi powtarzali
To właśnie mówili
I czasami naprawdę sobie to przypominam
I czasami nawet nie próbuję wstać z łóżka
Myśląc sobie ''to prawda, czy tylko ślepa uliczka?''
Chcąc spełnić wszystkie pragnienia, podczas gdy przygotowuję potrawy
Rybołóstwo z przymusu, czy raczej coś za czym tęsknię

Robię wszystko co mogę
Mam nadzieję, że naprawdę to rozumiesz
Wiem dokąd zmierzam, ale muszę wiedzieć, jaki jest plan?
Jaki jest plan?
Bo później nawet nie wiem na czym stoimy
I próbuję zrozumieć kim jestem
Czy to w porządku, jeśli podasz mi ręke?
I nie wiem co robić
Czuje, jakbym był skazany na porażkę
Porzucony na pastwe losu tu gdzie stoję
Muszę wiedzieć, jaki jest plan?

Dziewczyno, wiesz, że zakochałem się w Tobie od samego początku
Ale wiem dokąd to zmierza
Tak, to nas zamartwia
Za bardzo się tobą przejmuję
Będąc wyrzucony z twojej głowy
Ale się przejmuję
Tobą za bardzo
Nami z osobna
Tęsknię za rozmowami telefonicznymi
Wiadomościami głosowymi i starymi sms'ami
Wiem, że nie jestem w pobliżu
Ale próbuję robić co w mojej mocy
Chcę Ci dać więcej
A dostarczam mniej
Stresowałem się tym co będzie dalej
Żyłem w bałaganie, ale teraz myślę, że jesteśmy wolni od upadku
Mam nadzieję, że wiesz, że to długa droga w dół
I jeśli pójdziemy i upadniemy niżej
Prędziej czy później dziewczyno
Uderzymy w ziemię
Tonę w twoich oczach
Tonę w twoich oczach
Nie zastanawiając się, że nie zwracamy uwagi na te całe ich kłamstwa
Uciekałaś przez długi czas
Tak, dokąd lecimy?
Jeśli nie widzisz przyszłości
Wtedy po co próbujesz?
Myślę, że to jest właśnie to, może pewnego dnia zobaczysz
Jeśli tego nie zaplanujemy
Myślę, że nie jesteśmy sobie przeznaczeni
Nie jesteśmy studentami pierwszego roku, mamy 18 lat
Musimy stanąć twarzą w trwarz z rzeczywistością, to nie jest marzenie
Dziewczyno, tak bardzo Cię kocham
Tak, tak bardzo Cię kocham
I mogę nigdy nie mieć dość
Od całego dobra do goryczy
Tak

Robię wszystko co mogę
Mam nadzieję, że naprawdę to rozumiesz
Wiem dokąd zmierzam, ale muszę wiedzieć, jaki jest plan
Jaki jest plan
Bo później nawet nie wiem na czym stoimy
I próbuję zrozumieć kim jestem
Czy to w porządku, jeśli podasz mi ręke?
I nie wiem co robić
Czuje, jakbym był skazany na porażkę
Porzucony na pastwe losu tu gdzie stoję
Muszę wiedzieć, jaki jest plan

Jaki jest plan?
Jaki jest plan?
Porzucony tu gdzie stoję, tak
Muszę wiedzieć, jaki jest plan

Porzucont na paswe losu tu gdzie stoję
Muszę wiedzieć, jaki jest plan