Imperium - Zielona miłość

Dziwne życie mam odkąd ciebie znam, chyba wokół mnie są jakieś czary,
Bo wyjaśnić jak, czemu widzę świat jakby przez zielone okulary?
Bo wyjaśnić jak, czemu widzę świat jakby przez zielone okulary?

Zielona miłość, zielony las, wśród tej zieleni nam płynie czas.
W zielonych oczach ogniki dwa, zielono w głowie ta miłość ma.
W zielonych oczach ogniki dwa, zielono w głowie ta miłość ma.

Szmaragdowe sny, w seledynach dni, ty zielone wszystkie masz sukienki.
Chcesz w zielone grać, na to dziś mnie stać – bez zielony, kolor tej piosenki.
Chcesz w zielone grać, na to dziś mnie stać – bez zielony, kolor tej piosenki.

Zielona miłość, zielony las, wśród tej zieleni nam płynie czas.
W zielonych oczach ogniki dwa, zielono w głowie ta miłość ma.
W zielonych oczach ogniki dwa, zielono w głowie ta miłość ma.

Dziwne życie mam odkąd ciebie znam i w nadziei pełno jest zieleni.
Lubisz kolor ten, ale styl już zmień, miłość w kolorową się zamieni.
Lubisz kolor ten, ale styl już zmień, miłość w kolorową się zamieni.

Zielona miłość, zielony las, wśród tej zieleni nam płynie czas.
W zielonych oczach ogniki dwa, zielono w głowie ta miłość ma.
W zielonych oczach ogniki dwa, zielono w głowie ta miłość ma.

Zielona miłość, zielony las, wśród tej zieleni nam płynie czas.
W zielonych oczach ogniki dwa, zielono w głowie ta miłość ma.
W zielonych oczach ogniki dwa, zielono w głowie ta miłość ma.

Zielona miłość, zielony las, wśród tej zieleni nam płynie czas.
W zielonych oczach ogniki dwa, zielono w głowie ta miłość ma.
W zielonych oczach ogniki dwa, zielono w głowie ta miłość ma.