Hagen - Pycha Zdrada Gniew feat. Grzybek Logo Dzielnicy, Dos

Hagen:

Nie to żebym zwariował, tylko że mam świadomość,
że w jednej chwili mogę się znaleźć tam gdzie każdy z nas,
taki sam bez podziałów i w pogoni,
gdzie już nigdy nie będę musiał się martwić o nic,
to takie proste oceniać, pokazywać palcem a później po prostu
nie móc się pogodzić się z faktem że też miałeś szansę,
nie wykorzystałeś teraz już na to za późno po prostu umarłeś
i wszystko skończone, nie zobaczysz już nigdy jak płaczą przez ciebie ludzie
którym byłeś bliskim, głupoty używki wyprały tobie głowę,
co dobre to zostanie szybko zapomnięte chłopie

Dlaczego? Dlatego że postępowałeś podle,
ważniejsze od przyjaźni były tylko pieniądze,
stawiane ponad wszystko już tego nie naprawisz
bo ku%^a już nie żyjesz!


Grzybek LD:

Zdrada, jaka wrona? Słyszę że znowu mnie woła,
konfidencik je^^any może mi wylizać rowa,
koleżków szanujesz? ty tylko gadasz,
bo ktoś cię widział jak na pętli
do taksówki wsiadasz, na tym kończę gadkę,
tutaj trzeba żyć patrzeć bo taka kur^a potrafi nawet takie ślady zatrzeć,
niewierny oj niewierny to boli, wytykam to palcem by nie mieć paranoji,
ziemia się kręci nie stoi, nie mam nad tym kontroli,
ale jak zdrady nie wytępią to brat brata pokroi,
dla pieniędzy przez dziewczynę albo alkohol,
wszystko się tutaj dzieje codziennie jest kłopot,
doliny załamania, droga nie daleka
wiem to bo no bo tak Bóg
stworzył człowieka, tymczasem trzeba żyć,

Pycha zdrada gniew,
osiedla tym się karmią,
ja to wiem ty to wiesz!

Dos:

Już znów czuje gniew, gniew
Już znów czuje gniew,
Jak ku^^a żyć,
gdy z oczu płynie krew
biedotę słychać, czuć jak mocno ściska
To górny śląsk gdzie but wylewa się z pyska,
Kocham Cię Polsko,
lecz Co oni ci robią,
ch^ja jest warte ich polityczne słowo,
fałszywe ku^wy kłamią na okrągło,
niszczą historię i nasze polskie godło,
widzę dramat, widzę łzy, szarych ludzi i ich sny,
słyszę ból, słyszę krzyk, otaczający mnie syf
dość ku^^a tego, puszczają mi nerwy

Dlaczego tak jest pytam się bez przerwy,
płynie od serca, prosto do mięśni to jest mój gniew,
znów zaciskam pięści,
moje mordeczki charują za ku^^a groszem,
jak mam się nie wkur^^^ć mój Dobry Boże,
a nasz ziomeczek kolejny rok za kratą,
trzymaj się won sztywno i ciśnij tym szmatom
Ligota Zabrska, to nasza wielka rodzina
która się wspiera o bliskich nie zapomina,
gdzie Ligota daje nam siły i nas motywuje,
pomaga walczyć mi z bólem który czuje,

Człowiek ma w sobie wielką moc i wiarę,
głowa do góry naprzód trzeba iść dalej!