Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Grażyna Świtała
Popularne teksty
12. Kękę - Start
Grażyna Świtała - Wróć tu z pogodą
Wróć tu z pogodą
Tekst dodał(a): Partisan
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak
Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Partisan
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Gdy późną porą wiatr stuka mi do szyb
Zamykam oczy i powraca znów
Szpaler jesiennych drzew, godzina rozstań
Echo słów, gorzkich słów porwał zdarzeń wartki nurt
Dziś w tamtym parku tak pusto po nas
I trudno spojrzeć już przez zielone szkła
Na świat bez ciebie
Dobrze wiesz, czego chcę, czego pragnę jak nikt:
Bądź mi cieniem drzew w upalny dzień
Wyspą, kiedy wielki deszcz
Bądź uśmiechem, pogodą bądź
Której tak na co dzień brak
Idziesz tu przez siedem chmur i rzek
Przez porywy letnich burz
I różowi się niebo już
Wstaje nam słoneczny dzień
Gdy skrada się pod dach zwykły szary zmierzch
I gdy dokoła tyle chłodnych gwiazd
Nie chcę rozliczać strat i win za wczoraj
Echo słów, gorzkich słów porwał zdarzeń wartki nurt
Dziś w tamtym parku tak pusto po nas
I trudno spojrzeć już przez zielone szkła
Na świat bez ciebie
Dobrze wiesz, czego chcę, czego pragnę jak nikt:
Bądź mi cieniem drzew w upalny dzień
Wyspą, kiedy wielki deszcz
Bądź uśmiechem, pogodą bądź
Której tak na co dzień brak
Idziesz tu przez siedem chmur i rzek
Przez porywy letnich burz
I różowi się niebo już
Wstaje nam słoneczny dzień
Bądź mi cieniem drzew w upalny dzień
Wyspą, kiedy wielki deszcz
Bądź uśmiechem, pogodą bądź
Której tak na co dzień brak
Zamykam oczy i powraca znów
Szpaler jesiennych drzew, godzina rozstań
Echo słów, gorzkich słów porwał zdarzeń wartki nurt
Dziś w tamtym parku tak pusto po nas
I trudno spojrzeć już przez zielone szkła
Na świat bez ciebie
Dobrze wiesz, czego chcę, czego pragnę jak nikt:
Bądź mi cieniem drzew w upalny dzień
Wyspą, kiedy wielki deszcz
Bądź uśmiechem, pogodą bądź
Której tak na co dzień brak
Idziesz tu przez siedem chmur i rzek
Przez porywy letnich burz
I różowi się niebo już
Wstaje nam słoneczny dzień
Gdy skrada się pod dach zwykły szary zmierzch
I gdy dokoła tyle chłodnych gwiazd
Nie chcę rozliczać strat i win za wczoraj
Echo słów, gorzkich słów porwał zdarzeń wartki nurt
Dziś w tamtym parku tak pusto po nas
I trudno spojrzeć już przez zielone szkła
Na świat bez ciebie
Dobrze wiesz, czego chcę, czego pragnę jak nikt:
Bądź mi cieniem drzew w upalny dzień
Wyspą, kiedy wielki deszcz
Bądź uśmiechem, pogodą bądź
Której tak na co dzień brak
Idziesz tu przez siedem chmur i rzek
Przez porywy letnich burz
I różowi się niebo już
Wstaje nam słoneczny dzień
Bądź mi cieniem drzew w upalny dzień
Wyspą, kiedy wielki deszcz
Bądź uśmiechem, pogodą bądź
Której tak na co dzień brak
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Brak tłumaczenia tekstu.
Aktualnie tłumaczenia poszukuje 1 osoba.
| Autor tekstu: |
Andrzej Błaszczyk Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
Andrzej Wójcik |
| Wykonanie oryginalne: |
Grażyna Świtała |
| Płyty: |
U zbiegu dobrych rzek / Wróć tu z pogodą (SP) |
Komentarze (0):