Gonix - Riki Tiki prod. Grrracz

Maminsynki co jest grane?
Co na wieczór macie w planie?
Triki? Drinki? Nad ranem fiki-miki
Bo przecież nie taniec i słuchanie muzyki
Jakie piłkarzyki? Nie chcę z Wami grać w bilard
Szczerzę? Wolę Riki-tiki
Nie musicie się przymilać.
Może jeszcze naleśniki usmażyć po wszystkim Wam?
Ostre Freaky, freaky są Wasze pomysły
Podryw, wiem myślicie, że kontrolujecie temat
Ogry, trochę brakuje Wam do X-men'a
Wiem, że wierzycie w swoją skuteczność
Bo gdy coś bajerujecie 3 Waszych kolesi się modli
Robicie statystyki bierzecie to za pewnik,
Że każda Mademoiselle odpowie si, si maj bejbi
Pociągacie za sznurki co?
Zdziwi, zdziwi się któryś z Was
Jeszcze nie wiem kto!

Uważaj!
Uważaj, bo trafi na Ciebie
A wiesz jak jest
Uważaj!
Na kogo wypadnie na tego bęc
1,2,3, 1,2,3 Ten wypada z głupie gry
1,2,3 1,2,3 i wychodzisz ze mną Ty!
Do domu Ty!
Albo wróć zmieniłam zdanie
Jeszcze się porozglądam może tu wrócę kochanie
Sorry jak na Ciebie patrzę
Wgryzam się w szklankę
Ale gdy słucham, jestem jak Daria Morgendorffer
Nie chcę popaść w depresję
Wypaść z roli
Wolę się nabzdryngolić i tańczyć z krzesłem
Psuję Ci sexmisję?
Chcesz na mnie namiar?
Nie no przepraszam nie mogę być Twoją Lamią Reno
Tak między niebem a ziemią
Muszę już iść
tyle tego tutaj łazi
Trzeba zgarnąć coś do bazy
Zagrać w kuku na rozkazy
Potem kazać mu wyjść
Dobrze użyć wyobraźni
Rzucić magiczne wyrazy
Cztery razy po dwa razy
Potem spadaj jak liść
Koci koci łapki
Obiecanki, macanki
Ele mele słuchaj nowej wyliczanki
Jeśli wyszedłeś na łowy
Uważaj na białogłowy
One polują jak sowy
kiedy reszta śpi

Uważaj!
Uważaj, bo trafi na Ciebie
A wiesz jak jest
Uważaj!
Na kogo wypadnie na tego bęc
1,2,3, 1,2,3 Ten wypada z głupie gry
1,2,3 1,2,3 i wychodzisz ze mną Ty!
Do domu Ty!

Maminsynki co jest grane?
Co na wieczór macie w planie?
Triki? Drinki? Porno linki
Tajki? Chinki? Filipinki?
A może powinniście jednak odpalić sobie Muminki?
Bo moje koleżanki lubią grać ostro
I kiedy coś się święci mówią naprzód siostro
I lubią długo i lubią mocno i lubią rozkosz
I po wewnętrznej stronie powiek widzieć kosmos
Więc jeśli chcesz obudzić się w rynsztoku
Chcesz być w lekkim szoku
Mieć wydrapane oczy i dziurę w kroku,
Blizny, rany, odbite glany.
Pęknięte żebro nos urwany

Uważaj!
Uważaj, bo trafi na Ciebie
A wiesz jak jest
Uważaj!
Na kogo wypadnie na tego bęc
1,2,3, 1,2,3 Ten wypada z głupie gry
1,2,3 1,2,3 i wychodzisz ze mną Ty!
Do domu Ty!