Fotoz Muz - Za późno

Ja, muzyka i moje eksperymenty… ja pierdolę

Za późno, za późno już
chyba już nie dam rady spisany na straty
raty będę spłacał całe życie
aż ustanie serca bicie i zbraknie tchu

Ej powiedz mi albo nie, ja ci to powiem
jakie mam lęki, jakie męki przechodzę
ktoś mi mówi, że nie pierdol, że to tylko muzyka
nie bądź głupi, co za bełkot, że to niby sens życia?
śmieją się ze mnie bo gram program po spelunach
marzą mi się sceny wielkie, ludzi bez umiar na trybunach
potrafiłbym dać wam energię, na pewno bym umiał
nie jeden MC zblednie, zabuja niejedna niunia
ale nie mam okazji na oklaski budząc podziw
to znajomości ustawiają w kolejności już od narodzin
ale koneksji nie miałem nigdy w show bisie
a nie w mej konwekcji zdobywać szczyty będąc dupolizem
to i powtarzałem swoim, że talent się obroni
czas goni, cały mój dobytek to, że tworzę muzykę
dla jednego to nic, w końcu nie mam nic w dłoni
gramy za pieniądze psie byle gdzie a tak porywamy publikę
kiedyś sobie powtarzałem – gdy mieć będę dwadzieścia pięć
przerwę grę jeśli będę ciągle w tym samym pułapie
a już dwadzieścia sześć, ciężar marzeń, a że coś się wydarzy
niczego innego nie chcę, inaczej żyć nie potrafię

Za późno, za późno już
chyba już nie dam rady spisany na straty
raty będę spłacał całe życie
aż ustanie serca bicie i zbraknie tchu (x2)

Ile błędów, co stracę, jaką cenę zapłacę?
człowiek to nie Bóg, emm… gubi się czasem
ale moją trasę to spokojnie można nazwać
zagubionego droga, zagubionego marzeń posłańca
nie wiem jaką rolę odgrywają używki moje
czego są symbolem, co wnoszą swym tonem
ja w nich tonę, ja pierdolę, już mam dosyć
chemia, kanabinole, ciosy w ludzkie losy
a ja jak ten Witkacy do pracy to siadam na czymś
brakuje miłości od niej i tu czuję się samotny
ale to nic znaczy bo znowu bym wszystko spartaczył
zapomniałem czym jest związek i czym miłość jest
muzyka mnie nie przytuli, mam już dosyć tego ćpania
potrzebuję kochającej niuni, jestem blady jak ściana
chciałbym byś mnie uratowała, ale już lepiej dla ciebie
byś została sama… kurwa

Za późno, za późno już
chyba już nie dam rady spisany na straty
raty będę spłacał całe życie
aż ustanie serca bicie i zbraknie tchu (x2)