Fotoz Muz - Bo nie dam, się jebać

1.Spierdalam stąd nudzą mnie szlaki przetarte
te same non stop, chodź bym szedł pod dom
wypluwam flaki, nie miał rzucę, znajdę
jak osaczony
wokół mnie pajace wytykają palcem
Ty nie jesteś zmęczony tą rutyną
pomyśl, nie lepiej mieć jazdę na własne
jestem sobą
nie jak inni, co to boją się opinii
i tak jak robot są tylko kopią,
więcej nie zrobią, no bo boją się pomyłki
to jest moje
nie lubią tego chyba, że nie boję się ryzyka
bo to prawdziwa siła
że nie ukrywam styla.

ref.
Z każdej stron ale nie wymięknę
Nie bądź szary, pokaż kolory, pokaż swoją wkręte
Bo nie dam, się jebać
oo nie nie, oo nie nie, siebie nie zmienię
Bo nie dam, się jebać
oo nie nie, oo nie nie, przez ciebie siebie nie zmienię.

2. Gdy daje rap, niektórych uwiera
tu z tyłu rękę, przyłóż, czujesz
to moje rozkminy wywierciły ci dziurę
jebię Ciebie w półkule, bo wiercę chujem
Mózgojeb, paranoje
albo miej dystans, hołjee dystans
będziesz mógł się wtedy, wiesz przyjrzeć z bliska
dokładnie tak, zyskasz
bo niektórzy szarogęszą hoołł
bo szaro patrzą hoołł
zbyt często, są zbyt serio
ja patrze na to z rozpaczą
Fotoz Muz
ten lamus
co tańczy jak pedalska pizda
to ten kolo
z discopolo
jak to szło: hoo Seksmisja
eee no tak,
e no brak, en brak komentarza
najwięcej pierdolą
ci co nic nie mogą
tak e to uważaj zaraża
Kolczyk, sygnety, w zegarku cyrkonie
patrz tak pierdolą tu o mnie
ale wiesz co jak na ironię
czyja dziewczyna rozpina mi spodnie

ref.
Ohhh, ale nie wymięknę
Nie bądź szary, pokaż kolory, pokaż swoją wkręte
Bo nie dam, się jebać
oo nie nie, oo nie nie, siebie nie zmienię
Bo nie dam, się jebać
oo nie nie, oo nie nie, przez ciebie siebie nie zmienię.

3.Żywyrap jesteście tutaj
dokładnie tak, słuchajcie
Jak macie swój styl, powtarzajcie za mną
Nie dam się, chodź patrzą źle
słychać mnie tu najgłośniej
Przejdę lasy, góry, pola
mam swój styl wroga pokona.