Flipsyde - No More

Z łona na świat.
Ze świata do grobu.
Z grobu do niebios i mojej duszy.
Od alkoholu do narkotyków.
Do policji i bandytów.
Do moich modlitw,mam nadzieje,że On je słyszy.
Małe dzieci na ulicy,nigdy nie śpią,nigdy nie jedzą.
Niosą brzemię ich matek i ojców.
Do piekła na tej Ziemi.
Robi się gorąco,robi się coraz gorzej.
Ponieważ jesteśmy przeklęci i nikt nie może Nas powstrzymać.
Rozejrzyj się, widzisz te znaki,które ja widziałem.
Widzisz żądze,widzisz chciwość,zazdrość i zabijanie.
Przejdź się ścieżką,którą ja przeszedłem.
Zupełnie sam w ciemnościach ogarnięty tym uczuciem,które czuję.
Dotknij dłoni,której ja dotknąłem.
W nocy, co za pospiech, staje się siny,tak zimny i zadyszany.Zobacz kraty i łańcuchy na twych nadgarstkach i na twym mózgu.Poczuj ból życzenia śmierci dorosłego człowieka.

Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.
Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.
Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.
Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.

Tak jest młoda po prostu dalej idź do szkoły.
Nie zatrzymuj się i nie gadaj z tymi głupcami.
Próbują zagadywać kiedy popijają piwo.
Ponieważ przegrasz.
Musisz pozostać skupiona,skup się na swoich marzeniach.
Nie daj się zahipnotyzowć błyskotką.
Głęboko w środku musisz wierzyć, a odniesiesz sukces.
Ponieważ my wszyscy dostaliśmy szansę.
Oni grają muzykę,a my tańczymy.
Nie ma mowy by to trwało jeśli nie zatrzymamy się i nie posłuchamy.
To może się skończyć w mgnieniu oka.
Kiedy zabijasz dla forsy.
Trzepie na Apache i wysadzam je rakietami Tomahawk.
Moqtada al Sadr, Bin Laden, Al Qaeda.
Oni wszyscy się mnożą i ukrywają, a George nie może ich znaleźć.
A nawet jeśliby to zrobił i ich zabił, przybędą kolejni.
Ponieważ stwarzamy sobie wrogów szybciej,niż potrafilibyśby podnieść pistolet.

Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.
Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.
Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.
Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.

Od mej duszy do mego serca.
Od końca do początku.
Pomiedzy jest sztuka, a ja nią żyję.
Od jednej osoby do następnej.
Wszystkich szanuję,nie żałuję.
Jeśli jesteś następny, masz to, potem to dajesz.
Podziel się uściskiem,podziel sie miłością.
Możemy wznieść się wyżej.
Jeśli spróbujemy możemy wznieść się w niebiosa.
Wszyscy moi bracia i moje siostry.
Możemy to zrobić jeśli się nawzajem posłuchamy i po prostu będziemy dalej to robili.

Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.
Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.
Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.
Czy to już wszystko ponieważ nie chcę tego nigdy więcej.
Widzę ta zmiana nadchodzi.
Widzę ta zmiana nadchodzi.
Widzę ta zmiana nadchodzi.