Teksty piosenek > E > Edyta Geppert > Czerwone maki na Monte Cassino
2 411 232 tekstów, 31 125 poszukiwanych i 259 oczekujących

Edyta Geppert - Czerwone maki na Monte Cassino

Czerwone maki na Monte Cassino

Czerwone maki na Monte Cassino

Tekst dodał(a): agio59 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): poker Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): LodoFan Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Czy widzisz te gruzy na szczycie?
Tam wróg twój się kryje jak szczur!
Musicie, musicie, musicie
Za kark wziąć i strącić go z chmur!
I poszli szaleni, zażarci,
I poszli zabijać i mścić,
I poszli, jak zwykle uparci,
Jak zawsze - za honor się bić.

Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew.
Po tych makach szedł żołnierz i ginął,
Lecz od śmierci silniejszy był gniew.
Przejdą lata i wieki przeminą,
Pozostaną ślady dawnych dni
I wszystkie maki na Monte Cassino
Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi.

Runęli przez ogień straceńcy,
Niejeden z nich dostał i padł,
Jak ci z Samosierry szaleńcy,
Jak ci spod Rokitny sprzed lat.
Runęli impetem szalonym
I doszli, i udał się szturm,
I sztandar swój biało-czerwony
Zatknęli na gruzach wśród chmur.

Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew.
Po tych makach szedł żołnierz i ginął,
Lecz od śmierci silniejszy był gniew.
Przejdą lata i wieki przeminą,
Pozostaną ślady dawnych dni
I tylko maki na Monte Cassino
Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi.

Czy widzisz ten rząd białych krzyży?
Tu Polak z honorem brał ślub!
Idź naprzód - im dalej, im wyżej,
Tym więcej ich znajdziesz u stóp.
Ta ziemia do Polski należy,
Choć Polska daleko jest stąd,
Bo wolność krzyżami się mierzy,
Historia ten jeden ma błąd.

Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew.
Po tych makach szedł żołnierz i ginął,
Lecz od śmierci silniejszy był gniew.
Przejdą lata i wieki przeminą,
Pozostaną ślady dawnych dni
I tylko maki na Monte Cassino
Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Do you see that rabble on the peak?
There, your foe is hiding like a rat
You have to, you have to, you have to
Grab his neck and from the clouds, knock him down
And they went ferocious and mad
And they went to kill and to avenge
And they went like always unyielding
Like always, for honor, fight

Red poppies on Monte Cassino
Instead of dew, were drinking Polish blood
Through these poppies walked soldier and died
But stronger than death was his wrath
Years go by and centuries will pass
The traces of old days will last
And all the poppies on Monte Cassino
Will be redder because from Polish blood they'll grow

They charged through fire, expendable
Not just one, took a bullet and died
Like those madman of Samosierra
Like those, years before, at Racławice
They charged with force of madmen
And they made it. The assault was successfull
And their white and red banner
Was raised on the rubble among the clouds

Red poppies on Monte Cassino
Instead of dew, were drinking Polish blood
Through these poppies walked soldier and died
But stronger than death was his wrath
Years go by and centuries will pass
The traces of old days will last
And all the poppies on Monte Cassino
Will be redder because from Polish blood they'll grow

Do you see this row of white crosses?
There Pole with honor, took oath.
Walk forward, the farther, the higher
The more of them you'll find at your feet
This earth belongs to Poland
Although, Poland is far away from here
Because freedom, by crosses, is measured
This is history's, one mistake

Red poppies on Monte Cassino
Instead of dew, were drinking Polish blood
Through these poppies walked soldier and died
But stronger than death was his wrath
Years go by and centuries will pass
The traces of old days will last
And all the poppies on Monte Cassino
Will be redder because from Polish blood they'll grow

Historia edycji tłumaczenia

Autor tekstu:

Ref-Ren (Felix Konarski)

Edytuj metrykę
Kompozytor:

Alfred Schütz

Rok wydania:

17/18 maja 1944

Wykonanie oryginalne:

Gwidon Borucki (1944)

Covery:

Adam Aston, Bayer Full, Chór Czejanda, Chór Teatru Wielkiego w Warszawie, Jan Ciżyński, Barbara Dunin & Zbigniew Kurtycz, Edyta Geppert, Jerzy Michotek, Orkiestra z Chmielnej, Paweł Prokopieni, Anna Prucnal, Sława Przybylska, Kazimierz Pustelak, Joanna Rawik, Rena Rolska, Agnieszka Wilczyńska, Mazowsze

Ciekawostki:

Tytuł nawiązuje do kwiatów, które w czasie bitwy rozkwitały na zrytych pociskami wzgórzach. Być może autor sugerował się też dostępnymi mu relacjami żołnierzy walczących trzydzieści lat wcześniej nad Sommą, których wspomnienia (w tym słynny wiersz In Flanders Fields) pełne są porównań kwitnących maków do krwi poległych. Pieśń powstała w nocy z 17 na 18 maja 1944 roku, kilka godzin przed zdobyciem klasztoru w siedzibie Teatru Żołnierza Polskiego przy 2. Korpusie Sił Zbrojnych w Campobasso, gdzie artyści występowali dla 23. Kompanii Transportowej. Autorem słów był Felix Konarski (znany pod pseudonimem artystycznym Ref-Ren, znany przed wojną śpiewak operetkowy i kompozytor piosenek), zainspirowany prowadzonymi w pobliżu walkami. Konarski, słysząc daleki grzmot dział zapowiadających drugie polskie natarcie na klasztor, napisał naprędce tekst i obudził Alfreda Schütza, kompozytora i dyrygenta, również żołnierza 2. Korpusu, który w kilka godzin napisał muzykę. Melodię charakteryzuje duży ambitus (oktawa + seksta wielka) oraz stosunkowo trudna linia melodyczna (melodia moduluje z tonacji durowej w zwrotce do jednoimiennej molowej w refrenie, zawiera też chromatykę) Gdy 18 maja żołnierze 2. Korpusu zdobyli klasztor w kwaterze generała Władysława Andersa w Campobasso miała miejsce doraźna uroczystość dla uczczenia tego zwycięstwa. Na niej wykonał ją - w wersji dwuzwrotkowej - po raz pierwszy Gwidon Borucki z udziałem 14-osobowej orkiestry Alfreda Schütza. Trzecią zwrotkę Konarski dopisał kilkanaście godzin później. Tę wersję wykonał zespół, w którym między innymi byli: Jadwiga Andrzejewska, Filip Ende, Lopek Krukowski, Elżbieta Niewiadomska, Mieczysław Pręgowski, Zofia Terne. Ref-Ren w swych wspomnieniach napisał: "Śpiewając po raz pierwszy Czerwone maki u stóp klasztornej góry, płakaliśmy wszyscy. Żołnierze płakali z nami. Czerwone maki, które zakwitły tej nocy, stały się jeszcze jednym symbolem bohaterstwa i ofiary - i hołdem ludzi żywych dla tych, którzy przez miłość wolności polegli dla wolności ludzi..." Pieśń ukazała się drukiem jeszcze w tym samym roku we Włoszech i od razu zyskała wielką popularność wśród żołnierzy 2. Korpusu. Została też wydana na płytach gramofonowych. Szybko też trafiła konspiracyjnie do okupowanej Polski. Następne wydania różniły się nieco tekstem. Należy zaznaczyć, że podczas oficjalnych uroczystości po zdobyciu Monte Cassino, u stóp ruin klasztoru (18 maja 1944), odegrany został hejnał mariacki ogłaszający zwycięstwo polskich żołnierzy.

Komentarze (3):

believe0296 5 czerwca 2016 13:18 (edytowany 2 razy)
(0)
Zawsze płaczę przy takich utworach.

TriStar 19 września 2014 19:02
(-4)
Nie wiedziałem że Pani Geppert ma taki męski głos...

JuaneSaghy 1 czerwca 2014 12:35
(+2)
Patriotyczne......................

tekstowo.pl
2 411 232 tekstów, 31 125 poszukiwanych i 259 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności