Eazy E - Boyz-N-The-Hood (Remix)

[Dr.Dre]
Hej yo, pamiętasz ten kawałek, który stworzył kiedyś Eazy? Skurwysyny powiedziały, że to się nie sprzeda (to było szalone gówno)
Dlaczego nie odejdziesz od tego pianina i nie zarapujesz tego szalonego kawałka ?

[Eazy-E]
Obudziłem się szybko, w południe
i od razu zdałem sobie sprawę, że muszę być zaraz w Compton*
Byłem jeszcze pijany po wczorajszym
przedtem jak moja matka zaczęła bluzgać na moich ziomków
Wyszedłem i cofnąłem się, bo oślepiło mnie (światło)
młode czarnuchy na dzielnicy pokazywały znaki gangów
Pobiegłem do domu i zabrałem mój klip
razem z mack-10-tką* która przylegała mi do biodra
Wyszedłem na zewnątrz i przeładowałem broń
właśnie wtedy zauważyłem, że frajerzy się wycofują
Wskoczyłem do wozu, wziąłem łyka napoju, który był w aucie,
wycofałem i poprawiłem siedzenia
Wtedy pozwoliłem zacząć Alpinie* grać
leciał nowy kawałek N.W.A
To była gangsta gangsta na szczycie listy przebojów
Wtedy puściłem swoje gówno, które leciało mniej więcej tak:
Bujam się po dzielnicy w mojej 64'*
unikam dziwek, daję klapsy laskom
Poszedłem do parku, żeby zgarnąć pulę
a tam meksykańce strzelali do kilku idiotów
Samochód podskoczył, kto to mógł być?
to był el fresh camino i Kilo G *
On opuścił szybę i zaczął mówić:
"to wszystko w temacie kradzieży samochodów"

[chorus]

Bo chłopcy na dzielni zawsze są twardzi
Jeśli gadasz pierdoły, to skończysz marnie
Nic nie wiedzą o życiu ale są prawdziwi
Nie kończcie mnie chłopaki, bo nie gadam pierdoł

[Eazy-E]
Pokazałem znak "bloods down" żeby mnie wypuścili
powiedzieli, że mój ziomek J.D wyszedł z więzienia
J.D był moim ziomkiem do czasu
aż przyłapałem go w moim aucie na kradzieży radia
Szukałem do na dzielnicy, żeby zbić z nim pionę*
kiedy go znalazłem, ten skurwysyn wyciągnął broń
Nie wiedział, że mam załadowaną 12-stkę*
jeden frajer zginął i trafił na pierwsze strony gazet

[chorus]

[Eazy-E]
Znudzony w chuj chciałem się najebać,
więc pojechałem w miejsce gdzie przesiadywali moi kumple
Tamci kolesie robili kasę*
Podskoczyłem w mojej 64'
Przywitali mnie wódką, zacząłem pić
po 8 butelce zaczęło mi śmierdzieć z ust alkoholem
Chciałem spotkać się z moją laską i ją zaliczyć
przed wyjściem wypiłem jeszcze bacardi*
Pojechałem do jej domu, żeby ja gdzieś wyciągnąć
ale ta głupia dziwka powiedziała coś głupiego, więc się wkurzyłem
On powiedziała coś w co nie mogłem uwierzyć,
więc złapałem ją za koszulę nocną
Ona zaczęła pierdolić głupoty, czaisz?
Podszedłem o suki jak alfons i ją uderzyłem
Jej stary wbiegł do pokoju zaczął krzyczeć,
więc wymierzyłem mu prawy sierpowy i wyrzuciłem za drzwi

[chorus]

[Eazy-E]
Jechałem szybko ledwo kontrolując auto,
aż zarzuciło moją 64' w słup telefoniczny
Spojrzałem na mój wóz i powiedziałem "o cholera"
zepchnąłem go do wozu i poszedłem kupić następny
Kiedy szedłem do domu, zauważyłem wóz meksykańców
tym razem prowadził Ket, Kilo siedział w fotelu pasażera
Spojrzeli na mnie i wtedy zauważyli ich tajniacy w ciemnozielonym Chevrolecie Nova
Jeden został pobity za próbę ucieczki
On próbował przypomnieć sobie twarz policjanta,
by sprawdzić swoje przypuszczenia
Teraz gangster siedzi w więzieniu za popełnienie przestępstwa
ale kiedyś się odpłaci za obronę ziomka

[chorus]

[Eazy-E]
Poszedłem się ich pozbyc, ale nie było kaucji
W fellaz zaczeły się zamieszki
Dwai dni pózniej w manufakturze sądu
Kilo G stało prosto na widelcu
Zakłócenia sędzi, powiedziała sędzia
Na sześc lat pozbawienia skazała człowieka
Baller przyszedł aby wyciągnąc go
Kilo G patrzył i się uśmiechał
On krzyknął "ognia" następnie przyszła Suzi
Suka wszedła ze swoim Uzi
Policja strzelała do suki ale jej nie trafiła
Została skazana za usiłowanie zabójstwa

* Compton - gangsterska dzielnica w Los Angeles
* Mac-10-tka - rodzaj broni
* Alpina - radio samochodowe
* 64' - samochód
* Kilo G - koleś z dzielnicy
* zbić z nim pionę - chodzi tu o pogodzenie się
* 12-stka - rodzaj broni
* Bacardi - wódka smakowa