Tekst piosenki:
PERFECT:
Gdy udając że śpisz
W głowie tropisz bajki z gazet
Kiedy nie chcesz już śnić
Cudzych marzeń
Bosa do mnie przyjdź
I od progu bezwstydnie powiedz mi
Czego chcesz
Słuchaj jak dwa serca biją
Co ludzie myślą - to nieistotne
Ref:
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak zapalniczka płomień
Jak sucha studnia wodę
Kochaj mnie namiętnie tak
Jakby świat się skończyć miał
PEZET:
Czujesz jak krew pulsuje ci w żyłach?
Wiesz, chcę wiedzieć jak całujesz, bo dostaje świra.
Kiedy tak patrzysz,czas zatrzymał się.
A może chciałem żeby się zatrzymał, wiesz?
Ty wiesz czego chcę i nie mogę już wytrzymać.
Myśli mam brudne i lepkie jak ślina
Ciało masz miękke i giętkie jak lina
I czuję, że mógłbym umrzec gdybyś dla mnie tańczyła.
To taka chwila, że brak mi lepszych słów.
Chce odleciec,w sieci być jak Douglas z Demi Moore
Ty i Ja - Królowa życia i Król
I chyba mi odbija gdy wyginasz biodra i brzuch.
Wyglądasz tak jakbyś mi się przyśniła.
Wypijam do dna choć to tylko woda i lód
I spoglądzasz tak jakbyś tu była
I cały świat jest jak twoja mowa ciała i ruch.
Ref:
(Jeśli znasz ten tekst to go dokańcz)
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak zapalniczka płomień
Jak sucha studnia wodę
Kochaj mnie namiętnie tak
Jakby świat się skończyć miał
FOKUS:
Zabiorę Cię tego lata na koniec świata, ej małolata
Zróbmy tu to tak, wezmę czteropak, oddamy koty do brata
Weźmiemy parę złotych, kupimy żarcie i bilety za resztę floty
Sprawdzimy najpierw samoloty, potem PKP
Nieważne - wiem gdzie chcę być i wiem, że tam trafię
Choćby na gapę czy autostopem, ty to mój napęd
Zwiedźmy Europę z polskim hip-hopem i moim rapem
Plaża w Saint-Tropez czy inny patent
Potem z powrotem choćby na piechotę
Chodźmy tam latem byleby razem, masz ochotę?
Wbijemy się na statek, żyjemy raz, płyniemy zatem do Neapolu z Aten
GPS aktualizuje mapę, pieprzyć stres
Jedziemy z tym tematem, wiesz jak jest
Tak jest tylko latem
Weź ją gdzieś, zostawcie pustą chatę
Zabiorę cię tego lata, na koniec świata
We dwoje gdzieś, coś, powymiatać w naszych klimatach
Trzeba, wiesz o co chodzi - daleko poza miastem
Słońce, piasek i lasy iglaste
Ref:
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak zapalniczka płomień
Jak sucha studnia wodę
Kochaj mnie namiętnie tak
Jakby świat się skończyć miał.
PEJA:
Przy mnie tak kobieta która nie będzie narzekać,
a jej kredyt zaufania, dla mnie droższy niż moneta,
wiem nie jestem łatwy, zbyt często neurotyczny,
wcześniej bardzo często osiągałem stan krytyczny,
wampir energetyczny to już przeszłość, że tak powiem.
Przy tobie mam powody do uśmiechu na co dzień.
Myśląc, że nie jestem godzien, nie wierzyłem, że się uda,
nie chciałem wierzyć w cuda, była rutyna i nuda.
Pijąc poranną herbatę tak spoglądam będąc w szoku,
jak stoisz u mego boku, w tym koku, w moim szlafroku, taa.
Odczuwam szczęście czuję piękno, chwili spokój,
szczęśliwy dzieciak, który pragnął żyć, jestem gotów.
Wziąć odpowiedzialność, być konsekwentnym,
nie jestem święty, ale dobry powiedzmy,
że wiem co mam już zrobić z moim życiem przepięknym,
żeby było najlepiej jeśli nie będę przeklęty.
Ref:
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak zapalniczka płomień
Jak sucha studnia wodę
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak księżyc w oknie śmiej się i płacz
Na linie nad przepaścią tańcz
Aż w jedną krótką chwilę
Pojmiesz po co żyjesz.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):