Drake - Keep The Family Close

Trochę tu zimno
Jak możesz tam stać, nie mieści mi się to w głowie

Wszystkie moje "pozostańmy przyjaciółmi" są przyjaciółmi których już nie mam
Jak możesz nie sprawdzać co u mnie, kiedy sprawy się sypią
Zgaduję że powinienem starać się trzymać rodzinę bliżej
Dużo bliżej
Wszystkie moje "pozostańmy przyjaciółmi" są przyjaciółmi których już nie mam
Zgaduję że tak jak mówią; do tego jest rodzina
Bo ja nie mogę już na Tobie polegać

Zawsze widziałem w Tobie to kim mogłaś być
Od kiedy mnie poznałaś
Tak jak wtedy kiedy Chrysler zrobił ten samochód który wyglądał jak Bentley
Zawsze widziałem w Tobie to kim mogłaś być
I nawet kiedy to tylko biznes, z Tobą robi się osobisty
Poznałem Cię zanim byłaś rozpoznywalna, a teraz czas się pożegnać

A to wszystko bo wybrałaś stronę
Miałaś odłozyć na bok swoją dumę, i być tam dla mnie
Zgaduję że to był zły moment
A ty oczywiście poszłaś i wybrałaś stronę która nie była moja

Jesteś taka przewidywalna, nie nawidzę ludzi jak ty
Kennedy Road nauczyło mnie by nie ufać ludziom jak ty
Jak zamierzałaś rozgryźć przez co przechodzę
Ty nie potrafisz nawet rozgryźć o co chodzi z Tobą
Osądzałaś mnie zanim mnie poznałaś, nic dziwnego
Tworzę wszystkie hymny graczy dla prawdziwych cza*nuchów
Z moim tatą w Tennessee, to tam gdzie należę
Tutaj w L.A., nie mam pojęcia co się dzieję
Nie mam pojęcia co się dzieję

A to wszystko bo wybrałaś stronę
Miałaś odłozyć na bok swoją dumę, i być tam dla mnie
Zgaduję że to był zły moment
A ty oczywiście poszłaś i wybrałaś stronę która nie była moja

Siadasz i modlisz się mając nadzieję że gwiazdy się zrównają
Moje szczęście jest pewnikiem ponieważ żyję odpowiednio
Kiedy Cię potrzebowałem, nie potrafiłaś dać mi żadnej rady
Ale zawsze miałaś coś do powiedzenia innym razem
Każdy kogo spotykam po drodze, próbuje wejść mi w drogę
Usługuję i serwuję im wszystkim tak jakbym pracował za najniższą stawkę
Ktoś tam na górze musi kochać testować moją cierpliwość
Komuś tam na górze potrzeba jakiejś rozrywki
Przebaczenie dla Twoich sposobów
Jeżeli kiedykolwiek Cię kochałem, zawszę będę Cię kochał, tak zostałem wychowany
W takim sam sposób, jestem właśnie tutaj, ciągle czując tą fale
W takim sam sposób uświadamiam sobie z dnia na dnia, że

Wszystkie moje "pozostańmy przyjaciółmi" są przyjaciółmi których już nie mam
Jak możesz nie sprawdzać co u mnie, kiedy sprawy się sypią
Zgaduję że powinienem starać się trzymać rodzinę bliżej
Dużo bliżej
Wszystkie moje "pozostańmy przyjaciółmi" są przyjaciółmi których już nie mam
Zgaduję że tak jak mówią; do tego jest rodzina
Bo ja nie mogę już na Tobie polegać
Znacznie bliżej

Kiedykolwiek ludzie chcą zaczynać problem
Na serio, skończyłeś?
Nie boję się żadnego lalusiowatego faceta
I nie boję się żadnej zołzowatej suki
I nie boję też się żadnego marnotrastwa
Więc ktokolwiek to chce, może to mieć
Na prawdę