Czoner - O jedną lekcję za mało (Diss na Gumisia)

Welcome Przemek
Lekcja pierwsza:
Siema Przemek, poznajesz? Chyba się spodziewałeś
Ale hita zajebałeś, Sam siebie zrozumiałeś?
Z uśmiechem przesłuchałem Twoją dwumiesięczną pracę
Już myślałem, że w Kłecku otworzyli dopalacze.
Twa odpowiedź? Krzyk rozpaczy made in china
Nagrałeś to jakby Ci mikrofon sponsorowała gmina.
Sprytny finał się zaczyna, z głowy spadają korony
Nawijasz trzy po trzy, w dodatku same farmazony.
Ze specjalną dedykacją dla Twojej ekipy
Wszyscy mnie wyśmiali? Skąd Ty bierzesz te dowcipy?
Mieliśmy razem coś nagrać? Aleś sobie pomarzył!
CJP mnie przygarnęło? Chyba Ciebie kurwa starzy.
Byłem na Twoim koncercie, zajarany byłem,
po pierwsze to był występ, do drugie się spóźniłem
Ale słyszałem, że byłeś niewiarygodnie dobry
Nawijałeś jakby Ci mikrofon wsadzili w odbyt
Potem występ na dożynkach, jakoś śmiesznie się zrobiło
Dużo starszych osób swoje szczęki pogubiło.
Naprawdę nie wiem Przemek skąd Ty bierzesz te buchy
z bitami na dvd chciałeś grać wersję dla głuchych.


I że niby ja nie wiem co to jest marihuana?
Lekcja druga:
Kiedy ja hurtowo opróżniałem pierwsze koszulki
Tobie na huju wybijały pierwsze cebulki
Ośle bez szkoły, nawet wiedzą to hipisi
narkotyki są dla ludzi, a nie kurwa dla gumisi.
Chciałeś jeden na jednego, więc co się teraz dziwisz?
Stawiam Ci poprzeczkę, której nawet wzrokiem nie widzisz.

Lekcja trzecia:
Lekcja trzecia, wszyscy otwieramy zeszyty
piszemy temat: "gumisie nie potrafią wchodzić w bity"
Należysz do elity, zapamiętaj to zdanie.
Do tej elity, która minęła się z powołaniem.
Mogę powiedzieć koniec - to dopiero się zaczyna.
Mogę powiedzieć kurwa - powiem Twoja dziewczyna.
Niech zmieni szminkę, trochę jeszcze Cię pomęczę,
Bo chłopakom na hujach się porobiły tęcze.
Czoner z Egonem kiedyś ostro Ci naubliżali
dobra koniec gaszenia, przecież gówno się nie pali.
Twoja odpowiedź na pewno nas rozbawi,
ale niech ziarnko prawdy w tym kawałku się pojawi.

Słuchajcie, zadanie dla chętnych na zatydzień:
Proszę podać dokładną datę kiedy to Przemek Rosik na spalonym mikrofonie uraczy nas swoim intelektem i odpowie na to co przed chwilką zostało powiedziane.
Dziękuję za uwagę, można się spakować.