Tekst piosenki:
Na polanie w lesie, gdzie ptak piosnkę niesie,
Echo mu wtóruje, gwiżdże głośno wiatr,
Tam cygański tabor obóz swój rozbija.
Wszyscy się radują w taki piękny czas.
Przy ogniu gromada Cyganów zasiada,
Wszędzie kolorowo i muzyka gra.
Cyganki śpiewają, a Cyganie grają,
Wszystko wokół tańczy, razem z nimi ja.
Ech, cygańskie tabory, przy ogniskach wieczory,
Dźwięk gitary, harmonii ciągle w duszy mej gra.
Ech, cygańskie tabory, przy ogniskach wieczory,
Dźwięk gitary, harmonii ciągle w duszy mej gra.
Smutny śpiew z daleka, szumi las i rzeka,
A ognisko płonie, już dopala się.
Przy blasku Księżyca, gdzie nadobne lica,
Serca mocno biją, życie w kartach jest.
Cyganka rozkłada i coś przepowiada,
Wróży to, co będzie i co było już.
Świtem tabor znika i cichnie muzyka,
Na drogę Cyganów opadł szary kurz.
Ech, cygańskie tabory, przy ogniskach wieczory,
Dźwięk gitary, harmonii ciągle w duszy mej gra.
Ech, cygańskie tabory, przy ogniskach wieczory,
Dźwięk gitary, harmonii ciągle w duszy mej gra.
Ech, cygańskie tabory, przy ogniskach wieczory,
Dźwięk gitary, harmonii ciągle w duszy mej gra.
Ech, cygańskie tabory, przy ogniskach wieczory,
Dźwięk gitary, harmonii ciągle w duszy mej gra.
Ech, cygańskie tabory, przy ogniskach wieczory,
Dźwięk gitary, harmonii ciągle w duszy mej gra.
Ech, cygańskie tabory, przy ogniskach wieczory,
Dźwięk gitary, harmonii ciągle w duszy mej gra.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):