Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Coma
Popularne teksty
14. Playboys - Król
Coma - Widokówka
Widokówka
Tekst dodał(a): entropia
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Mikazukix
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): SphunaR
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Czas na brzegu szklanki tkwi póki co
Usta do pocałunków, usta do słów
Słowa pełne treści i dobry ton
Wieczór lekko wlewa nam się do głów.
Wódka naturalnie przywraca pion
Spacer pośród ludzi, nie ma ich tu
Bo wszystko jakby z dala i przez szybę
Kwiecień się rozmywa nad chodnikiem.
Żadne zło nie wstrząśnie mną póki co
Jestem tutaj z tobą poza krzykiem
Zobacz jak cudownie marniejemy
Zapętleni w treści bez znaczenia.
Miasto ledwie jawi się spoza mgły
Mkniemy w jego światła jak głupie ćmy
Przestrzeń rozstąpiła się i wzdycha
Stopą nie dotykam już chodnika.
A potem, kiedy wspomnę, jeśli wspomnę cię
Zawładnie mną ochota zgłębić myśli
A potem, kiedy wspomnę, a że wspomnę, wiem
Tak trudno mi zrozumieć będzie powód, że
Widzę jak owszem widzę jak owszem
To bez znaczenia i to nie istotne
Jak wszystko waży mniej i nie przybliża się
Widzę jak małe nieidealne.
Nocne niebo o ile znaczy mniej
Nieurodzajne nie nawołuje mnie
Widzę jak owszem to nieistotne
Nieważne, niepiękne, wyblakłe.
To nieistotne z perspektywy absolutu.
To nieistotne z perspektywy absolutu.
To nieistotne z perspektywy absolutu.
To nieistotne z perspektywy absolutu.
Usta do pocałunków, usta do słów
Słowa pełne treści i dobry ton
Wieczór lekko wlewa nam się do głów.
Wódka naturalnie przywraca pion
Spacer pośród ludzi, nie ma ich tu
Bo wszystko jakby z dala i przez szybę
Kwiecień się rozmywa nad chodnikiem.
Żadne zło nie wstrząśnie mną póki co
Jestem tutaj z tobą poza krzykiem
Zobacz jak cudownie marniejemy
Zapętleni w treści bez znaczenia.
Miasto ledwie jawi się spoza mgły
Mkniemy w jego światła jak głupie ćmy
Przestrzeń rozstąpiła się i wzdycha
Stopą nie dotykam już chodnika.
A potem, kiedy wspomnę, jeśli wspomnę cię
Zawładnie mną ochota zgłębić myśli
A potem, kiedy wspomnę, a że wspomnę, wiem
Tak trudno mi zrozumieć będzie powód, że
Widzę jak owszem widzę jak owszem
To bez znaczenia i to nie istotne
Jak wszystko waży mniej i nie przybliża się
Widzę jak małe nieidealne.
Nocne niebo o ile znaczy mniej
Nieurodzajne nie nawołuje mnie
Widzę jak owszem to nieistotne
Nieważne, niepiękne, wyblakłe.
To nieistotne z perspektywy absolutu.
To nieistotne z perspektywy absolutu.
To nieistotne z perspektywy absolutu.
To nieistotne z perspektywy absolutu.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieThe time is stuck on the edge of glass for now
Mouth for kisses, mouth for words
Words fulled with contents and kind tone
The evening is slightly pouring into our heads
Vodka naturally adjust vertical
A walk among men, they're not here
Because everything seems so far away, and through the glass April blurs above the pavement.
None evil will horrify me for now
I'm here with you outside of the bush
Look how wonderful we're wasting away
Looped in meaningless contents.
A city barely appears behind the fog
We're rushing in like foolish moths to a light
The space has parted and sighs
I'm no longer touching the ground with my feet.
And then, if I'll remember, if I 'll remember you
A willingness will take over to explore my mind
And then, if I'll remember, and I surely will
So hard to understand will be the reason that,
I see, indeed I see, indeed
It's meaningless and it's irrelevant
As anything weight less and isn't coming close
I see as tiny imperfect.
Nightly sky while mean less
Infertile it doesn't exhort me
I see, indeed it's irrelevent
Unimportant, unsightly, and faded.
It's irrelevent from the perspective of absolute.
It's irrelevent from the perspective of absolute.
It's irrelevent from the perspective of absolute.
It's irrelevent from the perspective of absolute.
Mouth for kisses, mouth for words
Words fulled with contents and kind tone
The evening is slightly pouring into our heads
Vodka naturally adjust vertical
A walk among men, they're not here
Because everything seems so far away, and through the glass April blurs above the pavement.
None evil will horrify me for now
I'm here with you outside of the bush
Look how wonderful we're wasting away
Looped in meaningless contents.
A city barely appears behind the fog
We're rushing in like foolish moths to a light
The space has parted and sighs
I'm no longer touching the ground with my feet.
And then, if I'll remember, if I 'll remember you
A willingness will take over to explore my mind
And then, if I'll remember, and I surely will
So hard to understand will be the reason that,
I see, indeed I see, indeed
It's meaningless and it's irrelevant
As anything weight less and isn't coming close
I see as tiny imperfect.
Nightly sky while mean less
Infertile it doesn't exhort me
I see, indeed it's irrelevent
Unimportant, unsightly, and faded.
It's irrelevent from the perspective of absolute.
It's irrelevent from the perspective of absolute.
It's irrelevent from the perspective of absolute.
It's irrelevent from the perspective of absolute.
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Piotr Rogucki, Dominik Witczak, Marcin Kobza, Rafał Matuszak, Adam Marszałkowski Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
Piotr Rogucki, Dominik Witczak, Marcin Kobza, Rafał Matuszak, Adam Marszałkowski |
| Rok wydania: |
2008 |
| Wykonanie oryginalne: |
Coma |
| Płyty: |
Coma - Hipertrofia (2 x CD, 2008). |
Komentarze (14):
Jestem tutaj z tobą poza krzykiem
Zobacz jak cudownie marniejemy
Zapętleni w treści bez znaczenia.
W tym coś jest..
Kawałek o sensie życia. Bezsensie.
Byłoby bardzo miło, gdyby słowa brzmiały 'z tobą nie dotykam już chodnika', ale według tekstu na stronie, na płycie i w głowie wokalisty jest: "stopą nie dotykam już chodnika". A i ja ubolewam, że piosenka jest tak bardzo nieznana, a na koncertach śpiewają najbardziej popularne piosenki, aż do porzygu. (Leszek, Transfuzja, F.T.M.O., Spadam itd)
Bezczelnie otwierająca serce i siłą wywlekająca bolesne i cudowne jednocześnie wspomnienia