Teksty piosenek > C > Coma > Spadam
2 424 085 tekstów, 31 297 poszukiwanych i 340 oczekujących

Coma - Spadam

Spadam

Spadam

Tekst dodał(a): Ćwiekson Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): katarina92 Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): CCbvb Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Spadam
Powoli spadam
W korytarze świateł
W pomruki znaczeń
Spadam
Jakby nie było
Całego świata
Jak by nie było nawet mnie

Spadam
Pomiędzy zdania
W niedorzeczności
Bez wahania
Spadam
Chroni mnie wiara
Niech będzie chwała Bogu
A w mojej duszy spokój

Spadam
Co się wyprawia?
Cały w spadaniu
Cały ze światła
Spadam
Jaka zabawa
Jaki tu spokój
Równowaga

Spadam
Nie czuję ciała
I tylko błagam
O łaskę trwania, jeszcze
Spadam
Zostaniesz sama

A może to mój chory sen?
A może śmierć?
A może nie ma
Nie, nie ma,
Może nie ma mnie?
Nie, nie, nie, nie, nie

Sen
A może śmierć
A może nie ma
Nie ma, nie ma, nie ma
Tak
Nie ma mnie
Sen
Śmierć
A może nie ma, nie, nie ma,
Może nie ma mnie
Nie, nie, nie

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
I'm falling
Slowly falling
Into the hallways of lights
Into the murmurs of meanings
I'm falling
Like there was
no world around
Even like there was no me

I'm falling
Between sentences
In the absurdity
Without hesitation
I'm falling
Faith protects me
Glory be to God
And peace in my soul

I'm falling
What is happening?
Whole in the falling
Whole in the light
I'm falling
What fun
What peace in here
Stability

I'm falling
I don't feel my body
And I only beg
For the grace to continuance yet
I'm falling
You'll be left alone

Or maybe it's my sick dream?
Or maybe death?
Or maybe there's no me?
No, no, no...
Dream?
Death?
Or maybe there's no me?

Historia edycji tłumaczenia

Autor tekstu:

Piotr Rogucki

Edytuj metrykę
Kompozytor:

Coma

Rok wydania:

2004

Płyty:

Coma - Pierwsze wyjście z mroku (2004),, Various – The Best Polish Songs... Ever! (4 x CD, 2007), Coma - Symfonicznie (CD, 2010), Coma - Live (2010), Coma - Coma Live Przystanek Woodstock 2014 (2 x CD, 2015).

Ścieżka dźwiękowa:

Karaoke for fun: ROCK, Karaoke for fun: Extra Hity 2

Komentarze (29):

daedalus87 11 lipca 2017 15:48
(0)
@Przestraszona: nie wiem... ja biore psychotropy i akurat przy nich mam efekt "spadania"... więc chyba biorę co innego.

Pokaż powiązany komentarz ↓

Przestraszona 7 lipca 2016 17:16
(0)
Prawdę mówiąc to mam wrażenie jakby właśnie powinien brać jakieś psychotropy, żeby przestać spadać. Osobiście jak słucham tej piosenki to mam takie uczucie pustki wokół, a gdy się kończy aż jestem zdziwiona, że nie leżę na podłodze

ro48 20 kwietnia 2016 10:51
(-1)
@TooruHW: dziękuję za komentarz, zgadzam się, interpretacje mogą mieć posmak żenady... Kiedyś słyszałem świetne słowa reżysera filmu Psy: gdybym miał jakiś przekaz to poszedłbym na pocztę...
Ale interpretacje utworów to też świetna zabawa intelektualna, to podzielenie się "swoim" światem z innymi, pokazanie jak my go rozumiemy, to też sposób aby ciut "podnieść" poziom przekazów w internecie. Czy nie drażnią Cię komentarze: fajne, ja ich kocham... normalnie posikuję jak ich słucham... jakie to śliczne, mogę słuchać godzinami...?
Przecież takie komentarze nic nie wnoszą, to ranking a nie przekaz myślowy.
Ze Spadam... Comy wiąże się taka mała przygoda, którą przeżyłem. Lokalik z kebabem, śliczna dziewczyna za ladą, od razu wziąłem się do roboty, podrywam ją, uwodzę, prowadzę dokładnie tam gdzie chcę, sygnały zwrotne na prawidłowym poziomie :-) Ale szybko mnie nudzą takie gadki o niczym i w pewnym momencie ona rzuca, że lubi Comę. No, kurczę pieczone - sobie myślę - nie dość, że śliczna, to jeszcze mądra, Comy nie słuchają raczej "bezmózgie tapeciary". Więc podrzucam temat, jaki utwór jej się podoba, co ją urzeka w twórczości zespołu. A tu nic, cisza. Myślę może wybrnie i choć powie, że Rogucki ją bierze. Cisza. Nadal. Ostatnia deska ratunku Spadam... przecież to znają chyba wszyscy. Sama w końcu zaczęła. Niech powie cokolwiek... I to tyle. Zapłaciłem za kebaba, kawę i poszedłem sobie. A była naprawdę śliczna :-P

Więc TooruHW jeśli naszą dyskusją choć jedną osobę zachęcimy do myślenia, do przesłuchania jeszcze raz utworu Spadam i zastanowienia się nad jego sensem, a być może sięgnięcia pierwszy raz po twórczość Comy, to chyba warto?

Pokaż powiązany komentarz ↓

TooruHW 21 marca 2016 01:31
(0)
@ro48: Fajnie, że napisałeś swoją interpretację, jednakże chociażby ja postrzegam to wszystko zupełnie inaczej, gdyby każdy napisał własną interpretację byłoby o wiele lepiej zrozumieć, że nie ma jednoznacznej, poprawnej znaczeniowo interpretacji tego utworu. Zachęcam wszystkich czytających to, którzy nie mają nic przeciwko co do napisania swojej własnej interpretacji tego utworu. Dla każdego znaczy on zupełnie co innego i jak dla mnie właśnie to czyni go wspaniałym. Nie należy szukać znaczenia utworu, dokonywać jego interpretacji, jeśli już same usłyszane słowa interpretują się w nas same. Już kończąc, również nie uważam żeby utwór miał jakikolwiek związek z "psychodelikami" tu chodzi o coś innego (ale jedynie w moim mniemaniu). Piszcie swoje interpretacje, uświadomcie, że nie warto ślepo wierzyć w konkretny zamysł, możliwe, że nawet sam autor miałby problem z interpretacją własnego utworu, lub nawet nie chciałby o nim mówić.

Pokaż powiązany komentarz ↓

ludwiks12 13 lutego 2015 14:27
(0)
@ro48: wszystko fajnie, ładna interpretacja. Niestety obarczone podstawowym błędem. Brak tu odniesienia do genezy utworu. Genezą utworu jest śmierć dziadka Kobeza. Pozdro :)

Pokaż powiązany komentarz ↓

florcio 2 stycznia 2015 04:24
(+1)
@ro48
Tu chodzi po prostu o śmierć, jak ktoś napisał "stan umierania", ale nie o samobójstwo. Ani tym bardziej żadne psychodeliki.

pgumiela 12 maja 2014 08:13
(0)
@ro48: Chyba lepiej nie ujął bym tego

Pokaż powiązany komentarz ↓

schizoidalna 15 marca 2014 09:29
(0)
Ten tekst może odnieść się do wielu ludzi, których umysł karmi się psychodelikami -owszem, ale te psychodeliki mogą przybierać różną postać. Równie dobrze - drugi człowiek może być psychodelikiem, jakaś filozofia, sam zespół Coma i ich lider-bóstwo, ogólnie świat jednostki oparty o zgubne pyszności i smakowitości.

Ten tekst to też opis przyszłości dużej części słuchaczy/fanów, którzy nie są świadomi znaczenia treści piosenki.

fafa194 26 lutego 2014 19:22
(+2)
Ona nie jest o żadnych psychodelikach czy innych smokach ale o samobójstwie jak większość Comy, facet popełnia z depresji samobójstwo i podejrzewam jak mówi piosenka że skoczył z mostu czy cuś ale generalnie opisuje stan umierania.

TheGoodDevil 20 października 2013 14:14
(0)
Moja ukochana Comy. Mistrzostwo.

ro48 15 sierpnia 2013 21:52
(+4)
Nie spotkałem interpretacji tego utworu, napisałem więc swoją. Chętnie podyskutuję z osobami, które podobnie odbierają tę piosenkę jak również chętnie podyskutuję z kimś kto ma inną interpretację. Mój mail: ro4848@wp.pl
Spadam moim zdaniem jest przewrotnym tekstem, podziwiam autora za genialne sformułowania i prowadzenie słuchacza przez cały utwór w celu jego zrozumienia czego kwintesencją jest końcówka piosenki.



Co tu dużo pisać, jest to piosenka o stanie jaki się osiąga po zażyciu psychodelików.

Spadam
Powoli spadam
W korytarze świateł
W pomruki znaczeń

– mówi nam o tzw. wejściu, powolnym i dogłębnym, korytarze świateł wg mnie są pokazaniem "tunelowego" skupionego sposobu myślenia, pomruki znaczeń to dzięki nieskrępowanemu myśleniu odnajdywanie nowych do tej pory niezauważonych sposobów odczytywania i oglądania świata.

Spadam
Pomiędzy zdania
W niedorzeczności
Bez wahania

– jest to wejście w natłok myśli, niedorzeczny sposób "oglądu", bo trzeźwość - ego - dalej walczy o swoje miejsce... Jednak spokój z jakim rozważamy każdy problem, bez uczuć emocji, bez wahania.
To stwierdzenie o natłoku myśli (chaosie) burzy teoretycznie logikę poprzedniego zdania, jednak ci którzy znają temat, wiedzą o czym piszę ;-)

Spadam
Chroni mnie wiara
Niech będzie chwała bogu
A w mojej duszy spokój

– psychodeliki o czym pisze wiele źródeł mają wspólny punkt odczuwania, jest nim obecność (osób wyższych, duchów :-), ufo, boga), badania* naukowej rozprawie na temat psychodlików wykazały, że osoby zażywające psychodeliki stają się na czas zażycia wierzący niezależnie od stanu wcześniejszego. "W mojej duszy spokój" – pokazuje moc psychodelików, pewność siebie, stanowczość, niezłomność.
*DMT. Molekuła duszy – Rick Strassman

Spadam
Co się wyprawia ?
Cały w spadaniu
Cały ze światła
Spadam
Jaka zabawa
Jaki tu spokój
Równowaga

– ten kawałek to jedna z przyczyn dla których niektórzy po nie sięgają, euforia, odczuwanie każdą cząstką ciała, umysłu, radość i miłość do całego świata oraz poczucia bezpieczeństwa, przypływające uczucia, które rozlewają się słodyczą na sercu i rozpływają po całym ciele. Podobne uczucie pojawia się również podczas medytacji.

Spadam
Nie czuję ciała
I tylko błagam
O łaskę trwania jeszcze
Spadam zostaniesz sama

– jednym z działań tych środków jest możliwość znalezienia się w przestrzeni, stracenia poczucia ciała, coś jak OBE (wyjście poza ciało). Piękno uczuć powala umysł świadomy i daje mu całkowity odpoczynek, pozwala aby wypoczął po trudach pilnowania aby ego zawsze potrafiło panować nad nami. Jest to taki moment kiedy "umysł - JA" chce żeby ten stan trwał na wieki.
"Zostaniesz sama" rozumiem jako powiedzenie komuś (osobie bliskiej) w myślach, mentalnie, że ten stan to jak odległość stąd do Jowisza - właściwie - niewyobrażalna, na ten czas istnieje tylko JA i jego odczuwanie – nic więcej w tym danym momencie nie ma znaczenia – jest to fragment co do którego mogę trochę pomylić ze względu, że jak podkreślam jest to moja interpretacja, a nie znam relacji autora z innymi ludźmi.

A może to mój chory sen ?
A może śmierć ?
A może nie ma
Nie, nie ma, nie
Może nie ma mnie ?
Nie, nie, nie…
Sen ?
Smierć
A może nie ma…

– i ta genialna końcówka pokazująca prawdziwą siłę psychodelików, kiedy umysł jest tak otwarty, że wydaje mu się, że w tym właśnie danym momencie odkrywa "tajemnicę wszechświata, stworzenia, istnienia…" Człowiek przestaje odczuwać uczucie strachu (lęku), istnieje dla samego istnienia i w końcu jest "tu i teraz".

Tak więc utwór, który uważam za świetnie napisany, zagrany i zaśpiewany, nie zgodzę się z niektórymi przeciwnikami tego utworu, że jest komercyjny, jest KOMPLETNY. Ostatnia zwrotka o śnie, śmierci i nieistnieniu jest kumulacją, a to w jaki sposób ten stan przekazuje nam Piotr Rogucki jest daleki od komercyjności, jest artystycznie KOMPLETNY.
W każdym bądź razie "SPADAM" jest grane we wszystkich stacjach radiowych, nucony przez ludzi, łatwo wpadający w ucho jest tak naprawdę o psychodelikach - przez większość ludzi i prawo podciąganych do narkotyków...???
Cała polska sobie nuci Spadam słuchając go w radyjku, a tak naprawdę niewiele osób zna prawdziwe znaczenie utworu. I właśnie dlatego uważam ten kawałek za przewrotny…

dziękuję zespołowi Coma za to co tworzą, dzięki wam wiem, że nie jestem sam :-) że są ludzie którzy "wiedzą". Dziękuję, jesteście wspaniali.

FuckTheHeels 1 września 2012 23:04
(+2)
Uwielbiam to :)

bemyluckx 3 sierpnia 2012 12:53
(+2)
uwielbiam ich piosenki!

Henuttaunebu 27 czerwca 2012 18:45
(+2)
Spadam... powoli spadam.
Zajebista!

penelops88 16 grudnia 2011 19:57
(+9)
Tylko umiejętność czytania między wierszami i niebywała wrażliwość, pozwala zrozumieć takie genialne teksty jakie ma coma dla innych będzie to za trudne...

Agaametal1221 17 października 2011 13:14
(0)
ta piosenka jest zajebista!Pamiętam,że kiedyś ją ciągle słuchałam :)

kopsnijszluga 10 września 2011 14:27
(+3)
I ♥ this song :-)

Karla2162 19 czerwca 2011 20:28
(+1)
Zaje***** piosenka ;) Kocham to !

Dori0604 28 maja 2011 13:46
(+5)
Magia, po prostu magia....

xHachikox 28 grudnia 2010 15:44
(+1)
Spadam...! Kocham! ;*

tekstowo.pl
2 424 085 tekstów, 31 297 poszukiwanych i 340 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności