CieszyN - Deliberacje...

Nie pamiętam, by kiedykolwiek tak pachniała pościel.
Cudowny zapach Twojej skóry którą często goszczę.
Tak wiele za nie wiele, to pozornie proste..
Zależy z której strony będziesz chciał na to spojrzeć.
Do życia dojrzeć, to nie znaczy dorosnąć.
Znam ludzi po trzydziestce którzy nadal jadą pod prąd..
Gubią się, błądzą i jakoś leci..
Niedojrzali rodzice, bez przykładu dla dzieci...
Nie jestem Bogiem, nie czuje się kimś więcej,
Ale przez to co dostrzegam często kłuje mnie serce.
Może to śmieszne, być może.. Nie wiem...
Nie czujesz tego póki sprawa nie dotyka Ciebie..
Co Ci powiedzieć.? Nie było lekko.?
Nie było, ale to co było to nic warta przeszłość...
Nie wróci wiem to.. I to na pewno..
Dojrzeć do życia znaczy umieć patrzeć na trzeźwo..

Życie jest krótkie, czasami aż za bardzo.
Ledwie mignie Ci w oczach, a już gaśnie jak światło.
Nic warty banknot, gdy czas się kończy..
Kolejne WC dla gołębi, to Twój złoty pomnik..
Nie jestem mądry, za hajsem biegnę,
Ale tylko po to by dzieciaki nie musiały cierpieć..
Nie chce nic więcej.. I nie zazdroszczę..
Mam czyste myśli które życzą wam wyłącznie dobrze..

Nie wiem czym postęp, wciąż pisze to co myślę.
Nie gram kogoś na siłę, jestem tym samym Krzyśkiem..
Nie muszę błyszczeć, wręcz się ukrywam,
Byś cenił mnie za czyny, nie za to o czym nawijam.
Czuje się nijak.. Trudno określić..
Piszę to w wolnych chwilach, nigdy na siłę wierz mi..
Kilka sugestii i nic po za tym..
Opiniotwórcze teksty na dość zawiłe tematy..
Chcesz mi zapłacić.? Proszę Cię przestań..
Mam jednego sponsora, który z nieba na mnie zerka..
Jemu zawdzięczam, to jak dziś żyję..
I chyba tylko dzięki niemu nigdy nie zwątpiłem..
Mam w sobie siłę o jakiej nawet nie śnisz..
Wartą o stokroć więcej niż siła nabitych mięśni..
Nie dbam o prestiż, a o sumienie..
Jeśli Twoje jest czyste jako pierwszy rzuć kamieniem...