Chicos - Wieczór kawalerski

1. Za tydzień wesele, więc lecimy w kluby
Zarwiemy panienki by nie było nudy
Gdzie z tym aparatem nie chcemy dowodów
Żeby do rozwodu nie było powodu

Ref: Wieczór kawalerski, oj co tam się działo
Widziałem niejedno nagie damskie ciało
Żonie nic nie mówcie, niech żyje w niewiedzy
Jak ja się bawiłem i moi koledzy. x2

2. Kumple już pijani, ja też ledwo stoję
Gniewu przyszłej żony wcale się nie boję
Moim celem dzisiaj jest przy barze ruda
A w tej znajomości pomoże mi wóda

Ref: Wieczór kawalerski, oj co tam się działo
Widziałem niejedno nagie damskie ciało
Żonie nic nie mówcie, niech żyje w niewiedzy
Jak ja się bawiłem i moi koledzy. x2

3. Ranek po tej nocy był istnym koszmarem
Kumpel spał dziś w parku drugi za bazarem
Ja się obudziłem w mojej kamienicy
A obok leżała ruda bez spódnicy

Ref: Wieczór kawalerski, oj co tam się działo
Widziałem niejedno nagie damskie ciało
Żonie nic nie mówcie, niech żyje w niewiedzy
Jak ja się bawiłem i moi koledzy. x2

Ref: Wieczór kawalerski, oj co tam się działo
Widziałem niejedno nagie damskie ciało
Żonie nic nie mówcie, niech żyje w niewiedzy
Jak ja się bawiłem i moi koledzy. x2