Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Autor tekstu: |
Bułat Okudżawa /Tłumaczenie Andrzej Mandalian Edytuj metrykę |
---|---|
Kompozytor: |
Bułat Okudżawa |
Rok wydania: |
1967 |
Wykonanie oryginalne: |
Bułat Okudżawa |
Covery: |
Żanna Biczewska, Leszek Kazimierski, Kuba Blokesz, Anatol Borowik, Marina Diewiatowa, Janusz Józefowicz, Jelena Kamburowa, Andrzej Korycki & Dominika Żukowska, Iwona Loranc, Aneta Łastik, Evgen Malinovskiy, Tatiana i Siergiej Nikitiny, Jaromír Nohavica, Paweł Orkisz, Oleg Pogudin, Sława Przybylska |
Płyty: |
Песни (Стихи и музыка) (LP, 1976), Życzenia dla przyjaciół (LP, MC, 1991 / CD, 1991, 2012), Американский концерт (CD, 1998), Poezja śpiewana (CD, 2000), Булат Окуджава - Российские барды (CD, 2002), Dopóki Ziemia kręci się... (CD, 2005), Grand Collection - часть 1 (CD, 2008), Булат Окуджава - Российские барды том 6 (CD, 2010), Лучшее (CD, 2011) |
Ciekawostki: |
Inny tytuł piosenki - "Виноградная косточка". Jej polskie wersje noszą tytuł "Pieśń gruzińska". |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (6):
https://www.tekstowo.pl/piosenka,_1055_1072_1102_1097_1110_1108___1090_1088_1091_1089_1080____1055_1072_1102_1097_1080_1077___1090_1088_1091_1089_1099____paushie_trusi_,_1056_1086_1084_1072_1085_1089___1086___1089_1090_1088_1072_1089_1090_1085_1086_1081___1083_1102_1073_1074_1080___romans_o_strasnoj_liubwi_.html
pocałuję winorośl, by zerwać dojrzałą kiść
i przyjaciół zawołam, i miłością swe serce wypełnię,
bo inaczej, to po cóż mi na ziemi tej wiecznej żyć?
Na gościnę zbierajcie się, niech każdy się czymś uraczy
prosto w twarz mi mówcie, czy godnie jest razem tu być?
Król Niebieski mi wszystkie przewiny i grzechy wybaczy,
bo inaczej, to po cóż mi na ziemi tej wiecznej żyć?
Cała w ciemnej czerwieni zaśpiewa mi dziś moja Dali
w czerni, bieli skłonię głowę i będę przed nią tak tkwić
i zasłucham się smutno i umrę z miłości w oddali,
bo inaczej, to po cóż mi na ziemi tej wiecznej żyć?
A, gdy zmierzch zakłębiony po kątach zakończy obloty,
znów i znów przede mną na jawie wydadzą się być
biały bawół, orzeł błękitny i pstrąg szczerozłoty,
bo inaczej, to po cóż mi na ziemi tej wiecznej żyć?
Nasionko winogrona w ciepłej ziemi zasadzę,
Pocałuję winorośl i zerwę dojrzałe grona,
I zawołam przyjaciół, i nastroję moje serce na miłość.
Bo inaczej, po co na ziemi wiecznej żyję?
Zbierajcie się goście, na moją ucztę,
Mówcie mi prosto w twarz kim dla was jestem.
Władca Niebieski pośle mi przebaczenie za grzechy.
Bo inaczej, po co na ziemi wiecznej żyję?
W ciemnej czerwieni zaśpiewa dla mnie moja Dali,
W czerni i bieli, skłonię przed nią głowę,
Zasłucham się i umrę z miłości i smutku.
Bo inaczej, po co na ziemi wiecznej żyję?
A gdy zachód słońca zatonie w zakątkach nieba,
I niech znowu i znowu przepływa przede mną na jawie
Biały bawół, niebieski orzeł i złoty pstrąg.
Bo inaczej, po co na ziemi wiecznej żyję?
Biały bawół, niebieski orzeł i złoty pstrąg.
Bo inaczej, po co na ziemi wiecznej żyję?
Winorośli pesteczkę ziemią spulchnioną obłożę,
gdy obrodzi, a w dłoni dojrzała zostanie mi kiść,
Mych przyjaciół zaproszę, i na miłość swe serce otworzę,
bo czy warto inaczej na ziemi odwiecznej tej żyć?
Niech z Was każdy się miodem i chlebem i winem uraczy,
siądźmy razem wokoło śpiewać, śmiać się, ucztować i pić.
Pan w niebiosach nami winy odpuści i grzechy wybaczy
bo czy warto inaczej na ziemi odwiecznej tej żyć?
W amarancie swej sukni zaśpiewa mi znów moja Dali,
A ja w czerni i bieli uklęknę by stopy jej zmyć,
i zasłucham się, umierając z miłości i żalu
bo czy warto inaczej na ziemi odwiecznej tej żyć?
Gdy promienie na ścianach nam słońce położy pokotem
wciąż i wciąż przed oczami mej jaźni przesuwa się nić -
siwy bawół, orzeł biały i pstrąg lśniący złotem....
Bo czy warto inaczej na ziemi odwiecznej tej żyć?