Tekst piosenki:
Nocka srebrno-granatowa,
żaden jej nie kala zgrzyt,
żadne dźwięki, żadne słowa,
tylko cisza wkoło, cyt.
Aksamitem się wymościł
i wypełnił głuszą mrok -
tylko walczyk wątpliwości
towarzyszy mi krok w krok.
Walczyk wątpliwości,
walczyk wątpliwości -
raz, dwa, trzy, raz.
Myślę sobie, moja mała,
i doskwiera mi ta myśl:
czy ty będziesz mnie kochała,
gdy nie będę tym, co dziś?
Gdy nie będę taki mocny,
gdy nie będę taki tuz -
czy w koszulce będziesz nocnej
biegła witać mnie na mróz?
Walczyk wątpliwości,
walczyk wątpliwości -
raz, dwa, trzy, raz.
Gdy mnie huknie losu pała
i o szczebli zjadę z pięć,
czy ty będziesz zawsze miała,
zawsze miała na mnie chęć?
Czy się będziesz upominać,
miluteńko cukrząc głos -
gdy mi mocno zrzednie mina
i na kwintę zwiśnie nos?
(Walczyk wątpliwości,)
(walczyk wątpliwości -)
(raz i dwa, i trzy, i raz.)
Gdy służbowa limuzyna
się ulotni sprzed mych wrót -
czy przypomnisz mi, gdy zima,
bym cieplejsze wdział pod spód?
A gdy trafi się golonka
i nie będzie kogo pchnąć -
czy pobiegniesz do ogonka
w długim staniu udział wziąć?
(Walczyk wątpliwości,)
(walczyk wątpliwości -)
(raz i dwa, i trzy, i raz.)
Gdy zapomni mnie zaprosić
uczestników byłych zjazd,
czy mi będziesz wciąż przynosić
tych z zakalcem twoich ciast?
Czy mi potem na żołądek
będziesz parzyć napar z ziół -
gdy przede mną zniknie rządek
pochylonych kornie czół?
(Walczyk wątpliwości,)
(walczyk wątpliwości -)
(raz i dwa, i trzy, i raz.)
Z wątpliwością serce walczy
coraz inną, a noc trwa -
i ten wątpliwości walczyk
coraz więcej zwrotek ma.
Aż powstaje taka wreszcie,
co mi chyba nie da spać -
czy ty znów aż taka jesteś,
by się tak o ciebie bać?
(Walczyk wątpliwości,)
(walczyk wątpliwości -)
(raz dwa, trzy, raz.)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):