Tekst piosenki:
Things we lost to the flames
Things we'll never see again
All that we have amassed
Sits before us shattered into ash
[Chorus]
These are the things, the things we lost
The things we lost in the fire, fire, fire
These are the things, the things we lost
The things we lost in the fire, fire, fire
We sat and made a list
Of all the things that we had
Down the backs of table tops
Ticket stubs and your diaries
I read them all one day
When loneliness came and you were away
Oh, they told me nothing new
But I love to read the words you use
[Chorus]
These are the things, the things we lost
The things we lost in the fire, fire, fire
These are the things, the things we lost
The things we lost in the fire, fire, fire
I was the match and you were the rock
Maybe we started this fire?
We sat apart and watched
All we had burned on the pyre
You said "we were born with nothing
and we sure as hell have nothing now"
You said "we were born with nothing
and we sure as hell have nothing now"
[Chorus]
These are the things, the things we lost
The things we lost in the fire, fire, fire
These are the things, the things we lost
The things we lost in the fire, fire, fire
Do you understand that we will never be the same again?
Do you understand that we will never be the same again?
The future's in our hands and we will never be the same again
The future's in our hands and we will never be the same again...
[Chorus]
These are the things, the things we lost
The things we lost in the fire, fire, fire
These are the things, the things we lost
The things we lost in the fire, fire, fire
Oh...
These are the things we lost in the fire, fire, fire...
Oh...
Oh, oh....
Flames they licked the walls
Tenderly they turned to dust all that I adored
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (46):
Dziękuję :).
Pokaż powiązany komentarz ↓
Dla mnie wygląda to tak: na początku idzie pewna grupa mężczyzn. Są sami, bez rodzin - być może z jakiegoś powodu utracili ukochane kobiety i dzieci. Przechodzą tutaj, bo być może wrócili po dłuższej nieobecności (nie mogli tu być), może przyszli wspominać. Jeden z nich, starszy mężczyzna, czyli Dan w wieku około 40. pochyla się i podnosi z ziemi nabój. Natychmiast przypomina mu się przeszłość. Najpierw jest to scena w jakimś barze - idzie z ukochaną, a obraz ukazany jest z jego perspektywy - wszyscy patrzą się wprost na kamerę przerażeni z rękami uniesionymi do góry - zapewne Daniel trzyma w ręku pistolet i celuje wprost na nich. Potem pokazane zostaje, co było bezpośrednią przyczyną takiej sytuacji, czyli co było jeszcze wcześniej. Dan wsiada do samochodu (najpierw ukazany jak wygląda obecnie, czyli opuszczony wrak, potem kolory ożywają, zupełnie jak wspomnienia). Dan wsiada do auta, gdzie czekają na niego jego koledzy. Nie są raczej zbyt poważni, szpanują autem, szarżują. Lubią wygłupy i życie na krawędzi. Daniel należy do tej grupy, choć nie czuje się w niej zbyt pewnie - nie rozumie wielu zachowań kolegów, jest od nich poważniejszy i bardziej odpowiedzialny. Jeden z kumpli rzuca mu pistolet - Dan ma się nim zabawić. Ten spogląda lekko przerażony i oszołomiony - nie jest tak lekkomyślny jak jego koledzy. Nie wie, co z nim zrobić, po chwili chowa go do kieszeni. Być może kumple kazali mu się rozprawić z jego dziewczyną, z którą jak widzimy w następnej scenie, bohater nie może się dogadać - być może para jest po wielu poważnych kłótniach, może już się nawet rozstali. Chłopcy chcą najwyraźniej, żeby Dan rozprawił się z nią na dobre. Traktują to jako dobrą zabawę wysadzając go chwilę za nią. Nie uciekają, ale mijają autem dziewczynę wiedząc, że przyczynią się do jej ewentualnej śmierci czy kalectwa (to wyjątkowo mocny dowód na ich nadmierną pewność siebie, przekonanie o swej niesamowitości i bezczelność). Dan podąża cicho za nią nie wiedząc, co ma zrobić - z jednej strony nie chce wyjść na słabeusza, z drugiej wciąż kocha dziewczynę, a może jest mu jej żal w obliczu tego, co kazali mu zrobić kumple, żeby udowodnił, że jest cool tak jak oni. Dziewczyna upada, Dan podnosi ją, pomaga jej wstać. Ona szarpie się, jest czymś urażona, zła na niego. Nie chce jego pomocy. Danny próbuje ją uspokoić - podjął ostateczną decyzję, że nie zrobi jej krzywdy. Tuli ją do siebie, bo prawdopodobnie wciąż ją kocha. Dziewczyna odwzajemnia uścisk. Tęskni zapewne za wspólnie spędzonymi chwilami. Nie wiadomo, co się dzieje dalej. Ona ucieka (albo boi się bliskości Daniela, bo wciąż coś do niego czuje, ale też nie chce być z nim, albo żałuje tego, co zrobiła w kontekście ośmieszenia się, albo on pokazuje jej pistolet i mówi, co kazali mu zrobić koledzy, a co on postanowił uczynić - wtedy, prawdopodobnie, przerażona jego słowami dziewczyna ucieka). Dan nie strzela w nią w trakcie ucieczki, pozwala jej odejść. Wie, że nie może już wrócić do kumpli, którzy uznają go za tchórza. Być może czuje bunt w związku z tym, co kazali mu robić, bo był w ich paczce, ale nie rozumiał wielu ich zachowań. Idzie na teren pobliskiej kopalni - chłopcy kręcą tam bączki autem, znów popisują się i szarżują. Są w świetnych nastrojach wiedząc, że ich kolega właśnie kogoś zabija. Dan strzela i zabija na pewno jedną osobą (krew płynie od strony kierowcy). Załamany Dan upuszcza pistolet. Zwiesza głowę, jest załamany. Dlatego sam początek teledysku można uznać jako to, co wydarzyło się potem. Być może dziewczyna wróciła później do niego chociaż na chwilę - na samym początku odwraca się ona do kamery i uśmiecha - czuje się bardzo pewnie, kiedy Dan celuje pistoletem w resztę - może poszukuje on zbiegłych kolegów, być może grozi tym, którzy będą zagrażać jemu i jego ukochanej. Jako dojrzały mężczyzna, czyli na samym początku klipu, Dan jest już sam, choć ma na palcu obrączkę. Być może ukochana go opuściła, może zmarła, a może po prostu została w domu. Nie ma tam jego kolegów. On bierze nabój i przypomina mu się scena, kiedy trzymał go tuż po wystrzeleniu - czarne niebo dodaje nastroju grozy, a biegnące postacie można uznać za ścigające Dana duchy przeszłości. Poza tym nie pozostawiałabym bez echa tego, że występują w teledysku akurat trzy wilczury, czyli zapewne symbolizują one właśnie trzech zmarłych kolegów Dana. Jeden z nich siedzi nawet na wraku auta, którym oni wtedy szarżowali i patrzy wprost w obiektyw (czyżby miało to oznaczać śmiałe spojrzenie prosto w oczy Daniela po tym, jak ich zabił?). W innej scenie psy biegną w stronę kamery tak, jakby goniły Dana, być może chcą się zemścić na nim śmiercią za śmierć, może chodzi im tylko o dręczenie. Jeżeli tak, to wnioskuję za tym, że Dan zastrzelił ich wszystkich - wszyscy mają ten sam wygląd owczarków niemieckich. Może to ich dusze, które go ścigają i występują pod taką postacią, bo są bardzo szybkie, zwinne i wciąż go gonią?
Czyli ogółem teledysk mówi o tym, w jakie tarapaty idzie wpaść przez złe towarzystwo - Danowi pozostały blizny w psychice już na całe życie. W razie gdyby coś było niezrozumiałe, dawajcie.
"But the future's in our hands" :)
ŚWIETNIE C:
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓