Bas Tajpan - Gruba trasa

To jest Fandango Gang, Fandango Kartel,
B-O-B-One, Miuosh, BAS Tajpan,
Właśnie tak,
Gruba trasa,
Gruba trasa u Ciebie człowieku w mieście!

Znowu Ci dam, to co sam na zabój kocham,
na bity w włam, i na bity na full lokal,
grunt że nie widać ścian i dźwięki co po blokach
kręcąc się przeżerają mózgi jak koka.
To dźwięku grante, latami w grze psie nie poparte,
popatrz i policz ile co tu jest warte,
kto daje wszystko, a kto daje pół,
kto w górę bije, a kto w dół
i kto kogo sprowadza na parter znów.
Za te lata i ten trud,
majki trzy, pełen klub,
dzwoń na psy,
my znów wbijamy na lub.
Nie ważne ile miałbyś prób,
ile stów, my mamy te crew,
co setki głów ściąga tu znów.
Ja wykopałem grób tanim mc,
dziś będziesz tańczyć na nim i za ich marną pamięć podnosić ręce.
Zanika tętno - zostaje ból i herce,
A mimo wszystko Ty wciąż chcesz tego więcej!



Szykuj się, bo ten dzień własnie nastał,
To huragan wbija do twego miasta,
Gruba trasa, bo to jest gruba jazda,
Fandango gang odkręć głośnik na maksa!



Szykuj się, bo ten dzień własnie nastał,
To huragan wbija do twego miasta,
Gruba trasa, bo to jest gruba jazda,
Fandango gang odkręć głośnik na maksa!



Nie jeden nie podołał i nie jeden stąd już znikł,
poszedł w mig, nie wytrzymał, gdy uderzył pierwszy kick.
To ten rytm, my go mamy, to 3 razy w wersji big,
a wy trzymajcie wątroby, bo nadjeżdża śląski szyk!
No i rura, przy tych bitach trzęsie się fura,
zaczynamy się tam gdzie kończy się kultura.
Nie zatrzyma nas żadna mediów cenzura,
te słowa będą wszędzie, jak tagi na murach, ej!
Taka natura - wiesz, jaka postura - My
grubo jedziemy jak husaria na hura-ej!
Trafiłeś na nas jak mrówka na tura!
Jak się nie podoba ziom wypad stąd, dalej szuraj!
Bo FDG Clicka dzisiaj gra na rejonie
my - znamy swój fach , więc ten dach dziś zapłonie, ej!
To złudzeń koniec, dziś na mikrofonie: gruby loot, wódy shoot,
a Ty daj w górę dłonie!



Szykuj się, bo ten dzień własnie nastał,
To huragan wbija do twego miasta,
Gruba trasa, bo to jest gruba jazda,
Fandango gang odkręć głośnik na maksa!



Szykuj się, bo ten dzień własnie nastał,
To huragan wbija do twego miasta,
Gruba trasa, bo to jest gruba jazda,
Fandango gang odkręć głośnik na maksa!


Czerwone światło, żółte światło, zielone światło - lecimy!
Specjalnie dla was to miasto podpalimy.
Czerwone światło, żółte światło, zielone światło - start!
Bądź z nami na żywo, bo jesteś tego wart.
Bob One gada wam, Miuosh potwierdza,
Bas błogosławi słowem prosto z serca.
Fandango kartel, liryczny morderca,
Stestujcie hałas na naszych koncertach.
Proste? Pewnie że tak, bądźcie z nami,
przeżyjcie to tak jak my to przezywamy.
Odrzućcie problemy, wyrzućcie smutki,
pełen radości ten czas, chociaż krótki.
Własnie tak! Ja mówię to Wam,
Otwórzcie nam, gdy pukamy do tych bram.
Bo 3 daje 1, a 1 daje 3
Nie do zatrzymania - trzech takich jak my!


Szykuj się, bo ten dzień własnie nastał,
To huragan wbija do twego miasta,
Gruba trasa, bo to jest gruba jazda,
Fandango gang odkręć głośnik na maksa!



Szykuj się, bo ten dzień własnie nastał,
To huragan wbija do twego miasta,
Gruba trasa, bo to jest gruba jazda,
Fandango gang odkręć głośnik na maksa!