Tekst piosenki:
Kontrabanda handel uliczny, szmugiel
Opłaci się pogonić coś tam jak to kupię
Tak samo opyla się pchnąć tu coś stamtąd
Jak nie wiesz ocb to b tu o banknot
Lepiej jak jest więcej, przecież wtedy lżej
So easy to spend and so hard to save
Zarobimy wszędzie na razie kreślę atrament
Największą wartość ma to ze znasz ten tekst na pamięć
Prima sort porty lotnicze i wodne
Rzeczypospolite polskie rzeczy dobre
Kręcenie waluty kojarzone z miejskim sportem
Cały świat łączony ze śródmiejskim frontem
Przebitka sto procent, ulepszamy asortyment
Szmugiel świeżego dźwięku na ten zdrętwiały rynek
Sceny odbiorą interkontynentalnego racja
Pamiętając o tym że współpraca wzmiacnia
Im więcej tym taniej litry kilogramy
Pakiety przerzucane, busy, statki, autokary
Prosto do celu, przewoźnikiem rośnie cena
Z parę euro w cztery pięć w detalu u dilera
Personalne bazy danych, służby celne, policja
Zamiast granic strefa shengen, patrole na ulicach
Sprawdzają dokumenty, bagaże, samochody
Przebite numery kontrabanda pieniądz mnoży
Krople potu na czole, na twarzy przerażenie
Ma na sobie ładunek szybko rośnie ciśnienie
Choć nie chce widzi więzienie ta wizja go przeraża
Przecież słyszał wiele razy "przypał rzadko się zdarza"
Zjeżdża na bok i rozważa jechac dalej czy zawracać
Jak myśli o przypale to przestaje się opłacać
Inaczej widział to planująć w domu na spokojnie
Teraz siedzi roztrzęsiony, łapie ciężką paranoje
Ten ruch miał być rozwojem, szybki szmal na przebicie
Kontrabanda miała zmienić całe jego życie
Zakupy, ukrycie, potem prosto na Słubice
Wydawało się proste, teraz rozkurwia tętnice
Puls jakby mu odwalił, szlugę za szluga pali
Inni ryzykowali, on już wie, że też musi
Szybko zrozumiał że z pelcakiem nie może wrócić
Odpala furę, rusza, wie, że musi to przerzucić
Im więcej tym taniej litry kilogramy
Pakiety przerzucane, busy, statki, autokary
Prosto do celu, przewoźnikiem rośnie cena
Z parę euro w cztery pięć w detalu u dilera
Personalne bazy danych, służby celne, policja
Zamiast granic strefa shengen, patrole na ulicach
Sprawdzają dokumenty, bagaże, samochody
Przebite numery kontrabanda pieniądz mnoży
Nieważne lotnicza wodna czy lądowa
Z każdej strony do nas napływa jakiś towar
To co rząd skonfiskował to śmieszne ilości
Dlatego możesz już wyłączyć wiadomości
Polacy sa mistrzami w wymyślaniu nowości
We krwi jak procenty zawarty mamy szmugiel
Zawiązać buty to jak zrobić bunkier
Burdel na granicy, przekupni celnicy
Do tego coraz większy ulicy głód
Zamiast irlandzkiego jest holenderski cud
Hurt i detal, wszyscy palą weź nie pal
Skun afgan nepal byle tylko by klepał
Hektolitry i tony a nie jakies kilogramy
Przechodzą w obie strony przez szczeliny tamy
Kokaina z Panami, cysterny ze wschodu
Możesz być pewny ktoś jest na tym do przodu
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):