Aseri - Obsesja

1.

W sercu ból, w głowie szum, a w ręcę trzymam nóż.
Na mnie spójrz, brak mi tchu, już nie jestem Twój.
To jest cud, że żyję tu, proszę skarbie wróć.
Nie chcę już, sam planów snuć, więc kochaj albo rzuć.
Jesteś moją obsesją, która sprawia, że mam siłę.
W sercu iskierką, że znajdę Cię za małą chwilę.
Jesteś presją, którą czuję widząc inną.
Życia poezją, kiedy sam nie umiem go dźwignąć.
Ciągle żyjesz obok, gdy Cię spotkam to Ci powiem.
Że nie jestem sobą, jak Cię widzę tylko w mojej głowie.
Pędzi wspomnień pociąg, uwalniając moje myśli.
Bo tylko Ty i tylko Ty, jesteś dla mnie wszystkim.
Czekam na znak, wiem że czujesz to co ja.
Nie mogę uwierzyć, że kurwa znowu jestem sam.
Kolejna łza, która spływa po moim policzku.
A Ty krzyczysz do mnie - " Proszę idź już w pizdu ! "

2.

Nie poddam się tak łatwo, będę walczyć o nas.
Powiedz gdzie jesteś, chcę udowodnić, że Cię Kocham.
Wiem, że te dwa słowa, to może być za mało.
Ale sam kurwa nie wiem, co się z nami stało.
Czy czegoś brakowało ? Wciąż należysz do mnie.
Nie pozwolę tak poprostu, wyrzucić tych wspomnień.
Zostań tu koło mnie, jeszcze raz mi zaufaj.
Uśmiechnij się proszę, zamiast ciągle smutać.
Bo jesteś moją obsesją, sprawiasz, że mam siłę.
Zapierdalać przez życie, bo inaczej się zabiję.
Na chuj ja tu żyję ? Skoro znowu jestem sam.
Ja czekam tu na Ciebie, a Ty jesteś gdzieś tam.
I pokazujesz mi, że masz mnie głęboko gdzieś.
Że ja to tylko sen, w którym pięknie jest.
A gdy budzisz się, znów zaczynasz swoją grę.
W której jestem wrogiem, więc atakujesz mnie.