Tekst piosenki:
Przechodziłem w życiu różne etapy
szukając siebie, a przecież mamy siebie w środku.
Jestem tam gdzie mikrofon i statyw,
życiowa parabola znów zaczynam od początku.
Moja dusza to Włóczykij, samotny się dobrze czuje
choć sam się nie znam i często nie rozumiem.
Wciąż kusi mnie co złe wąż prowadzi swoją grę
jestem dzieckiem we mgle, czarną owcą w tłumie.
Nie umiem układać płytek ale umiem nagrać płytę,
w CV napiszę że jestem w sumie spoko typem
umiem lecieć se z bitem poskładać rymy zbite
padać przy obaleniu badać co w nas ukryte.
Lubie sport i muzykę raczej nie czytam książek
chyba że liczy się Andersen i Mały Książę.
Do czego dążę? By duszy nie spieniężyć.
jak chcesz to wrzuć pieniążek - napisałem wierszyk.
Idę z ziomkiem dosyć ciętym w mowie
powoli po Rzeszowie, a gdzie dojdziemy kto wie.
Pętla do pętli rymów mętlik w głowie,
słowo po słowie z drugim dnem jak posłowie
zbyt lubię postoje, postoje se na scenie
idę po swoje to moje przeznaczenie
jak Róża ta jedyna co ma dumę i parawan
i nie była by sobą jakby przestała udawać
ciekawe co u niej są fakty których żałuje
są akty których nie czuje jakbym to nie był ja - rozumiesz,
dlaczego w tak młodym wieku decydujemy o życiu
ale niczego nie zmienię zaszywając się w ukryciu
myślałem kiedyś że chciałbym nigdy nie istnieć
nie dostąpić życia o zbawienie w zamian co przykre
nigdy nie doświadczyć dziś wiem że to dziecinne
choć nie mamy zbyt wolnej woli i to jest dziwne.
Przechodziłem w życiu różne etapy,
szukając siebie a przecież mamy siebie w środku.
jestem tam gdzie mikrofon i statyw.
życiowa parabola znów zaczynam od początku
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):