Tekst piosenki:
Każdy przecież to zna –
Lat dwadzieścia się ma,
I właściwie to wszystko.
No i ty, i Montmartre,
I pachnący bzem wiatr,
Tak daleko, tak blisko…
Nasza bieda, nasz strych,
Ciepły blask oczu twych,
Gdy pozuję ci naga.
Głód nasz i zachwyt nad
Szczęściem, co nie wymaga,
A daje cały świat.
Jak to było? Jak to było,
Że tak nam łatwo było żyć?
Jak to było? Jak to było,
Że tak nam wtedy mogło być?
Do kafejki się szło,
By pogwarzyć tam o
Już tak bliskiej twej sławie.
I nie zdarzył się nikt,
Kto by wątpić w to zwykł
No, powiedzmy, nikt prawie.
A gdy zima i ziąb,
W ciepłą wiodłeś mnie głąb
Twej miłości pokoi.
Przemieniać ciało w chleb,
By ciałem głód nasz koić,
Ktoś z nieba do nas szedł.
Jak to było? Jak to było,
Że tak nam łatwo było żyć?
Jak to było? Jak to było,
Że tak nam wtedy mogło być?
Czasem śni mi się dziś,
Że zbłąkana jak myśl
Wracam na tę mansardę.
I kiedy pukam w drzwi,
Ktoś przez nie mówi mi:
„Już nie pukaj – umarłem”.
Nie, nie pytam, kto zacz,
Gardło dławi mi płacz
I znów z raną otwartą
Boję się, boję snów…
Nie znoszę już Montmartre'u
I wiosny, i jej bzów!
Jak to było? Jak to było,
Że tak nam łatwo było żyć?
Jak to było? Nie, nie było!
Nie, wcale tak nie mogło być!
Quand, au hasard des jours,
Je m'en vais faire un tour
À mon ancienne adresse,
Je ne reconnais plus
Ni les murs, ni les rues
Qui ont vu ma jeunesse.
En haut d'un escalier,
Je cherche l'atelier
Dont plus rien ne subsiste.
Dans son nouveau décor,
Montmartre semble triste
Et les lilas sont morts.
La bohème, la bohème,
On était jeunes, on était fous.
La bohème, la bohème,
Ça ne veut plus rien dire du tout.
Jak to było,
Że tak nam łatwo było żyć?
La bohème, la bohème,
Ça ne veut plus rien dire du tout.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):