Alesana - The Thespian

Kochanie! Czemu mi to robisz?
Skarbie! Czy twoje oczy oglądają się za mną?
Aniele! Widzę wszędzie twój uśmiech!
Najdroższa! Skończ!

Noc zapada a ja kręcę się wkoło
Ścigany przez własną wyobraźnię

Powiedz mi, że zapomniałem stwierdzić, że zawsze będziesz moja
Powiedz mi, że wszystko skończone, powiedz że ocalałem..
Nikt nie zasługuje by żyć w ten sposób

Dotykam twoich ust i wpatruje się w twoje oczy
Uśmiechasz się i to sprawia, że latam
Jesteś przyczyną bicia mego serca
Dzisiejszej nocy tylko ty i ja...

Noc czarna jak moje myśli
Ustawia scenę mego powrotu
błyskawice uderzające pod moje pięty
pędzę do domu,
ze zmęczenia się chwieję,
w kierunku jej blednącego głosu
demony kpią z moich prób
bycia wolnym

powiedz mi, że zapomniałem stwierdzić, że zawsze będziesz moja
powiedz mi, że wszystko skończone, powiedz że ocalałem..
nikt nie zasługuje by tak żyć.

dotykam twoich ust i wpatruje się w twoje oczy
uśmiechasz się i to sprawia, że latam
jesteś przyczyną bicia mego serca
dzisiejszej nocy tylko ty i ja...

okna odzwierciedlają jej łagodne odbicie
jej ponura sylwetka tańczy dla mnie

spójrz na siebie, nędzny głupcze
podnieś się z kolan, twoje modlitwy nie trafiają do ich głuchych uszu
bogowie się od ciebie odwracają, niebiańskie klapy są zamknięte
i teraz pukasz do drzwi diabła

oczekiwałem cię już od jakiegoś czasu,
pozwól mi się przedstawić
jestem jedynym, który pociąga za struny, synu
masz szczęście że nie zabiłem cię tam, gdzie stałeś
dobry boże, to ona!

dzisiejszej nocy wznoszę mą szklankę
to nie może być prawdą
wiem, to czas by się przenieść
na mą cierpliwość, nie będzie ostatnią
wszystkie nadzieje umarły.
zagubiłem swą duszę.
jutro odejdę.

Nocne niebo ma wrażenie, że to nigdy nie było ciemniejsze
Z chwilową nadzieją na zemstę zmuszającą mnie
Spróbuję dojść do siebie i podejmę na nowo mój pościg
Ale co jest tym że gonię? Naprawdę gonię cokolwiek?
Albo po prostu topię się w zemście uniknąć przerażającej prawdy?
Zgubiłem jedyną rzecz, która sprawiła, że czuję się naprawdę żywy
Moje ręce są odpowiedzialne? Są jego? Kim był on?
Kto był wariatem, który stanął przede mną dziś wieczorem?
Przysięgam, że dostrzegłem jego twarz wcześniej... Wiem, że dostrzegłem jego twarz wcześniej.