Teksty piosenek > S > Skor > Sześciany
2 447 961 tekstów, 31 618 poszukiwanych i 725 oczekujących

Skor - Sześciany

Sześciany

Sześciany

Tekst dodał(a): cheshivv Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): cheshivv Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Te ściany to nasze bariery, schrony słyszały więcej niż złe telefony
Zimne jak nasze chore syndromy, jak pierwszy kieliszek, ten świadomy
A sufit trzyma demony jak w klatce, potem opowiem o nich kartce
Spójrz jaki wielki siedzi przy lampie, tej która miała być światłem
I kładzie się cieniem po szafce, a trzymam w niej marzenia i szanse
I długą opowieść o walce i wiem, że on patrzy tam gdy ja tam nie patrzę
A kiedyś szedłem sam na trzech, tak bez strachu i bez przejęcia
Dziś nie widzę odwagi w chłopaku, który widnieje na starych zdjęciach
A może to kwestia szczęścia jak czarne, czerwone gdy kręci krupier
A stary zegar nie stanie na moment i zlicza te moje chęci głupie
A potem znowu twe części zgubię, znowu spojrzymy w dal jak roboty
Znów na biurku mam garść głupoty, szczyptę nadziei na wysokie loty
I małe coś co niesie kłopoty, a ja tak mocno lubię w nie wpadać
Wie o tym dobrze lustro i ściana, takie tam nasze wyładowania
Plusy, minusy, szalone równania, płytkie doznania, głębokie rany
Obrazy, ramy, szał pojmowania, o tym śpiewają te nasze sześciany

Jeśli nie wiesz czego chcę to może już idź, ja i mój sześcian
Bo samotność jest jak lek kiedy pęka nić, zostaje ból w tekstach
Jeśli nie wiesz czego chcę to może już idź, ja i mój sześcian
Bo samotność jest jak lek kiedy pęka nić, zostaje ból w tekstach
Jeśli nie wiesz czego chcę to może już idź

Co widziały podłogi to lepiej nie mówić, bo chyba mi jeszcze wstyd
Wiadomo, że każdy się może pogubić, ale to już, kurwa, był szczyt
I chyba nikt tak jak ty, moja lampko na biurku mnie nie zna
Ta smutna i brudna poezja, a ty biedna ją musisz rozświetlać
I ty długopisie, co za mnie się żegnasz, gdy noc zagląda przez okno
Byłeś tu ze mną, gdy czułem za mocno i będziesz tu ze mną gdy słowa się skończą
Porozmawiaj dziś z samotnością, co cicho pod łóżkiem zasypia
Może opowie ci jak słowo "godność" znika z słownika alkoholika
A może już lepiej o nic nie pytaj, usiądź wygodnie na starym fotelu
Pokój opowie ci w moim imieniu co to znaczy nie widzieć już celu
Poszukaj tam w stercie papieru starego wiersza co nie ma tytułu
Znajdziesz w nim kilka istotnych szczegółów, wszystkie koncepty nowych albumów
Chwytam te moje fragmenty bólu, kolekcjonuję i chowam w klaser
Tak moja wygląda moja walka z czasem, sprzedasz te znaczki za grubą kasę

Jeśli nie wiesz czego chcę to może już idź, ja i mój sześcian
Bo samotność jest jak lek kiedy pęka nić, zostaje ból w tekstach
Jeśli nie wiesz czego chcę to może już idź, ja i mój sześcian
Bo samotność jest jak lek kiedy pęka nić, zostaje ból w tekstach
Jeśli nie wiesz czego chcę to może już idź

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Rok wydania:

2019

Edytuj metrykę
Płyty:

Azyl

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 447 961 tekstów, 31 618 poszukiwanych i 725 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności