Fiesta - Najlepsza wróżka

Wróżmy z fusów, z długich nici
Czary-mary, kici-kici
Czarny kot
Której brunet się wywróży
Nie posłuży jej, bo Murzyn
Oraz łotr

Ach, doprawdy, gdzieżby któż by
Chciał przyszłość znać szkaradną?
Och, kto grosik da za wróżbę
Że jutro go okradną?
Ach, zbyt śmiała podróż w czasie
Ma nieprzyjemne strony
Och, naprawdę lepiej ma się
Kto nieuświadomiony

Obraz z dymu jak ze slajdu
Czary-mary, klituś-bajduś
Obcy kraj
Długa podróż, lecz ją odłóż
Bo w tym kraju widać stąd już
Że nie raj

Ach, doprawdy, gdzieżby któż by
Chciał przyszłość znać szkaradną?
Och, kto grosik da za wróżbę
Że jutro go okradną?
Ach, zbyt śmiała podróż w czasie
Ma nieprzyjemne strony
Och, naprawdę lepiej ma się
Kto nieuświadomiony

Ach, kto z góry wie, że padnie
Położył się i leży
Och, nie wierzyć niezbyt ładnie
A strasznie głupio wierzyć
Ach, parapsychonoja
Jasnowidzenia sztuka
Och, najlepsza wróżka twoja
To ja, to ja, to ja
To ta, co cię szuka