ZdunO - O Niej

Tekst piosenki:


(ZdunO...2012... Posłuchaj...)

Niby to fikcja ciężko odsunąć od tego się,
Może coś w Tobie jest takiego, że
Ciągnie mnie,
A może po prostu to było lecz,
Nie dostrzegałem w Tobie a dostrzegłem w niej,
Dziś żałuje, a czy potoczy się nie wiem,
Bez sensu, dziś ma znaczenie bez Ciebie,
Może za późno zrozumiałem sam,
I za późno jest na jakakolwiek ze zmian,
Sam nie wiem kim jestem w Twoich oczach,
Może wcale mnie w nich nie ma
I spokojnie śnisz po nocach
Ja znów, dziś nie zasnę,
Kartka zabierze sen, lecz za wszelką cenę mógłbym pisać na temat ten,
Zabiera tlen mi kolejny wers,
Płonę, jak w każdej chwili gdy jesteś wystarczy moment,
Ciężko zostawić to, bo jest nie dokończone,
I proszę Cię byś znów nie poszła w swoją stronę.

(Proszę Cię, Choć dobrze wiem co będzie jutro..)

A jutro znów mi powiesz, że to nie ma sensu,
I pewnie skończę z wódką znów w tym samym miejscu,
I tak jest co dzień kurwa, że stajemy bez słów,
Poczuje usta Twoje i będę chciał mieć już, je
Dla siebie, jak Ciebie i wszystko co związane z Tobą,
I może choć jedną nogą w to wejdziesz no bo,
Ponoć nie jestem obojętny,
Ponoć, powiedz mi to wtedy, gdy uścisk znów damy dłonią,
Albo gdy będzie Ci zimno i wtulisz we mnie się,
Zmierz mi wtedy puls, ciśnienie a będzie źle,
Przez Ciebie zejdę nie, na jakiś zawał,
Bo wyrywa mi się serce jak bym nie miał klatki,
Dawaj dopierdol jeszcze, że nie umiesz już z nikim być,
Daj mi kolejny powód bym mógł pisać dziś,
Jesteś inspiracją dla mnie i bądź,
A resztę to już powiem Ci na żywo.

(Właśnie tak...)