Zaburzenia - Ciarki

Tekst piosenki:


Wiesz, nie boję się mówić o swoich słabościach
Że pod wpływem kompleksów ktoś powie, że to obciach
Że to tanie, że gram na emocjach,
Ale gram na nich tak, że aż czujesz je w kościach
A jak się kończy zwrotka ma w Tobie zostać
Każda cząstka w sercu kończąc na paznokciach
Wkomponować widok z Twojego okna
I czy za nim są bloki czy las - kwestia nieistotna
Ważne jest to, co widać w Twoich oczach
I w jaki sposób widzisz świat przez nie
Czy czujesz, że każdy cel osiągnąć można,
Czy zamykasz się w swoim małym piekle
Każdy ma demony, mam je tak, jak Ty
Nawiedzają moje życie i moje sny
Chciałbym się ich pozbyć tak po prostu, pstryk,
Ale zazwyczaj tańczę z nimi i pieprzę wstyd
Bo lubię być sobą, nawet jeśli stoję w wannie jedną nogą
Patrząc na suszarkę która leży obok
Ale ... i mam to za sobą.

Mówisz mi, że mam różne skłonności
Do depresji, nałogów i buntu,
Nie umiem się dostosować do rzeczywistości
Lecz jak widzisz nie krzyczę "ratunku"
I jest mi dobrze z tym co mam, z tym co mogę dać Tobie
Najchętniej cały świat, brak uprzedzeń to ograniczeń brak
Może to choroba, ale pieprzę cały strach
Pieprzę to, co podpowiada mi rozum
Chcę z Tobą tańczyć na dachu radiowozu
I jak mamy skończyć na dnie, to spoko
Bo mojego dno jak ego jest baardzo wysoko
Gdzieś tam głęboko w chmurach,
Ponad marzeniami o luksusowych furach
Ponad tym całym przyziemnym gównem
Więc spójrz mi w oczy i powiedz, że mam w głowie burdel
Powiedz mi, że jestem specyficzny, gdy tak naprawdę myślisz, że dziwny
Że moja przyszłość to równia pochyła, którą lecę w dół i nic mnie nie zatrzyma.