Tekst piosenki:
Wieczorami w sobotę czasem mnie mnie
Jakaś obawa, że dzieje się źle. Dzieje się źle.
Że się zaczyna coś, co brzydko cuchnie.
Jakaś skucha czy mina i wybuchnie. Wybuchnie.
Obok nas.
Obok nas.
I niby wcale nie musi, niby nic w tym pewnego.
Lecz złego zawsze kusi. Lecz zawsze korci złego.
Wieczorem w sobotę od nadmiaru wina
Oddalam się powoli i zapominam. Zapominam.