Verba - Dwulicowa koleżanka

Tekst piosenki:


Refren:
Otworzyłaś tamto wino,
To prezent od koleżanki.
Choć jesteś tą dziewczyną,
Co nie pije bez okazji.
Nie lubisz w pojedynkę siedzieć
Z kieliszkiem w dłoni
Lecz powiedziałaś jej
"Nie dzisiaj, sorry".

1.
Nie masz czasu na zabawy, bo masz ważne sprawy
Pożyczony Netflix Cię zabawi
Od mamy,
Bo gorzej jest z koleżankami
Bo one by ci pożyczyły ale się zesrały,
Elo, kumpelo, niezły masz przelot
Ty co mówisz, że tak dużo znaczy welon
Skoro masz chłopaka i to wszystko nie jest ściemą
To po co te półnagie fotki z wygładzoną cerą?

Niech odpowie sama
Czemu jest taka po**bana
Każdy wie, że lubi kłamać
To wino co ci dała
Sama dostała
A że nie lubi słodkich
No to ci sprezentowała
Dlaczego
Mówisz na nią per wywłoka?,
Bo ten co mu puszczała oko, to twój chłopak
Każda dobra koleżanka się wycofa,
Ta się nie wycofa.

Refren:
Otworzyłaś tamto wino,
To prezent od koleżanki.
Choć jesteś tą dziewczyną,
Co nie pije bez okazji.
Nie lubisz w pojedynkę siedzieć
Z kieliszkiem w dłoni
Lecz powiedziałaś jej
"Nie dzisiaj, sorry".

2.
Masz na tyle klasy,
Że nie mówisz jej w twarz.
Robactwo żyje obok nas
Ta, ograniczasz kontakt,
W sumie dla wspólnego dobra,
Swoje wiesz i swoje myślisz
Cierpliwie wyczekując remisji.
Przecież w końcu znajdą się inni
Tacy prostolinijni.

Znasz jej tajemnice,
Ale ich nie sprzedajesz
Gdybyś ją wydała, to by miała przeje*ane
Facet by ją zostawił
Kumpele zjadły
Jeszcze by bardziej upadł, anioł upadły.
Ona ma szczęście, że jesteś normalna,
Że ci się nie chce, ze świnią wejść do bagna
Ty się pobrudzisz a dla niej zabawa fajna