Tłumaczenie:
Co by się nie działo,
zawsze będę lepszy od nich.
Co by się nie działo,
będę walczył, nie dopadną mnie.
Co by się nie działo,
będę tworzył historię.
razem z ziomami świętując zwycięstwo.
Co by się nie działo,
zawsze będę lepszy od nich.
Co by się nie działo,
będę walczył, nie dopadną mnie.
Co by się nie działo,
będę tworzył historię.
razem z ziomami świętując zwycięstwo.
Nieistotne pomieszczenie,
Jestem tu od dwóch lat,
I chyba zapomnieli o mnie.
Zrozumieją, co zrobił Tempo.
Wejdę na Statuę Wolności niczym Tito Kayak (portorykański aktywista)i umieszczę na niej flagę rapu,
Zostanę zabrany przez najwyższe władze z powodu nieposłuszeństwa.
I dlatego, że moja muzyka trafia do milionów.
To moje poglądy sprawiają, że jestem i taki i taki pozostanę.
To co każe mi chwycić ołówek i ścisnąć kartkę to bunt
Przeciwko rządzącym.
Sprawiam że Pereira drży jak osika.
To chory system, puszka (więzienie) nie zniszczy mych marzeń.
Jeśli muszę wykonać ruch, popamiętają mnie.
Wiesz,
Jeśli muszę wykonać ruch, popamiętają mnie.
Co by się nie działo,
zawsze będę lepszy od nich.
Co by się nie działo,
będę walczył, nie dopadną mnie.
Co by się nie działo,
będę tworzył historię.
razem z ziomami świętując zwycięstwo.
Co by się nie działo,
zawsze będę lepszy od nich.
Co by się nie działo,
będę walczył, nie dopadną mnie.
Co by się nie działo,
będę tworzył historię.
razem z ziomami świętując zwycięstwo.
Mówią, że jestem geniuszem jak Maria de Ozo,
Dlatego, że moje kawałki podnoszą sprzedaż.
Dlatego, że nakazuje sprzeciw wobec władzy w swoich tekstach opartych na prawdzie i codziennych wydarzeniach.
Że żyjemy w biedzie i pochodzimy z nizin (społecznych)
Że nie mamy środków do życia,
Że nie mamy na opłacenie prawników, ani ławy przysięgłych.
A prokuratorzy mówią:
Jeżeli są z Ponce (miasto w Puerto Rico), zamknąć ich.
Dlaczego do huja?
Bo nie mamy pieniędzy?
Czy dlatego, że nie mieliśmy takiego startu jak wy?
By dorastać jako porządni obywatele.
To oczywiste, że naszym zawodem będzie gangsterka.
Bo nie mamy budżetu, ani wsparcia,
By zostać lekarzem czy się dokształcać.
Co innego mi pozostało?
Ogłoszą zwycięstwo dopiero po moim trupie
Co by się nie działo,
zawsze będę lepszy od nich.
Co by się nie działo,
będę walczył, nie dopadną mnie.
Co by się nie działo,
będę tworzył historię.
razem z ziomami świętując zwycięstwo.
Co by się nie działo,
zawsze będę lepszy od nich.
Co by się nie działo,
będę walczył, nie dopadną mnie.
Co by się nie działo,
będę tworzył historię.
razem z ziomami świętując zwycięstwo.
Tempo
Dlatego, że leję na nich
Zrozum
Bo tak nawijam,
Bo taki jestem,
Bo ani rząd, ani żaden skurwysyn
Nie będzie mi dyktował słów.
To kraj demokratyczny,
To jest demokracja skurwysyny,
Łapiecie?
Taki jest TEMPO!
I jeśli im coś nie odpowiada niech się jebią!
Będę nawijał do końca życia.
Leje na was kurwy,
i co sie do huja patrzycie
To mi w duszy gra,
Zachowaj to, nie wymazuj tego.
Zachowaj to co powiedziałem.
To dla ludzi którzy rozumieją kim jestem.
TEMPO!
Tekst piosenki:
Pase lo que pase
Vo' a campear
Pase lo que pase
lucharé no me voy a quitar
Pase lo que pase
Voy a hacer historia
Celebrando con los míos mi victoria
Pase lo que pase
Vo' a campear
Pase lo que pase
lucharé no me voy a quitar
Pase lo que pase
Voy a hacer historia
Celebrando con los míos mi victoria…
Tempo
No se de importancia como el piso
Y Hagan caso omiso
Que de aquí a un par de años
se darán de cuenta lo que Tempo hizo
Me voy a trepar en la estatua de la libertad
Como Tito Cayac; Y voy a poner la bandera del rap
Seré llevado a la corte suprema por desobediencia
Y porque la música me ha dejado millones de veces
Es mi creencia lo que me hace ser; Lo que soy & lo que seré
Lo que me hace apretar el lápiz y romper el papel
La rebeldía; que tengo en contra de los que gobiernan
Yo soy el que hace que a Pereira le tiemblen las piernas
El sistema me enferma; la carcel no me quita el sueño
Tengo que hacerle tiempo; Se acordaran del rapero con señas TEMPO!
You'Know;
Y Si tengo que hacerle tiempo; Se acordaran de mi
Arcángel
Pase lo que pase
Vo' a campear
Pase lo que pase
lucharé no me voy a quitar
Pase lo que pase
Voy a hacer historia
Celebrando con los míos mi victoria
Pase lo que pase
Vo' a campear
Pase lo que pase
lucharé no me voy a quitar
Pase lo que pase
Voy a hacer historia
Celebrando con los míos mi victoria
Tempo
Dicen que soy como un genio María de Oz
Soy el por eso que mis canciones van subiendo de costo
Por el alto contenido en letras revolucionaria
Basada en la verdad de las vivencias diarias
Que vivimos los pobres; Los que provienen de abajo
Los que no tienen recursos
Los más que son acusados
Los que no tienen para pagar abogados
Ni un gran jurado
Y Los fiscales les dicen
Si son de Ponce vivirán encerrados
¿Por qué carajo?
¿Por qué no hay dinero?
O porque no tuvimos las oportunidades que ustedes tuvieron?
De desarrollarse en la sociedad como gente importante
Es lógico que nuestra profesión sea la de Gánster
Porque no tenemos presupuestos; Ni privilegios
Como para ser doctores o estudiar en colegios
Que más remedio me queda?
Declarar victoria hasta el día que yo muera
Arcángel
Pase lo que pase
Vo' a campear
Pase lo que pase
lucharé no me voy a quitar
Pase lo que pase
Voy a hacer historia
Celebrando con los míos mi victoria
Pase lo que pase
Vo' a campear
Pase lo que pase
lucharé no me voy a quitar
Pase lo que pase
Voy a hacer historia
Celebrando con los míos mi victoria
Tempo
Porque!
Que sin cojones me tiene
Entiende
Porque yo canto así
Porque este soy yo
Porque ni el gobierno
ni ningún cabrón
Me van a decir como yo tengo que hablar
Esto es un país demócrata
Esto es una democracia cabrones
Me entienden?
Así soy YO TEMPO!
Y Si me los molesto que se JODAN!
Estoy aquí una vida entera
Si tengo que estarla
Porque;..
A mí sin cojones me tienen cabrones
Es más y qué carajo mira?
UFF!
Eso me salió del corazón
Deja eso no lo borres
Deja eso que dije a lo último ahí
Es para que la gente entienda
Quien soy yo, men
TEMPO!