Rambo - Walka trwa

Tekst piosenki:


Walka trwa każdego dnia o lepszy byt
Płynie matczyna łza w tle leci smutny bit
Pytasz siebie czemu ja? Ja nie wiem czemu Ty
Tu gdzie toczy się ta gra ludzie mają różne sny
Nikt się nie urodził zły, było to o nas dla Was
Jedna z nieśmiertelnych płyt, dla mnie to jest prosta sprawa
Życie ostrzy swoje kły, o byś na nie się nie nadział
Tak, jak powiedział Wilk: "najważniejsza równowaga"
Od dziecka pierdolę braga, tylko uliczny rap
Przetrwać mi tu pomaga, wiesz dobrze o tym brat
Prosty przekaz, a jak - to dla trudnych dzieciaków
Tu życie ma gorzki smak, wyciągnij wnioski z rapu
Zrozumienia często brak, ode mnie dla nich zawsze
Widzę ten chory świat, kiedy na to patrzę
Tutaj nic nie dzieje się przypadkiem
Ziomuś wiem to od kiedy byłem nastolatkiem

Ruchy, które wykonujesz są nic warte
Nie strać głowy w pogoni za tym, co nie jest tego warte
Tak naprawdę tu ciężko poznać prawdę
Nikt nie chce stracić tego, co jest dla niego ważne: rodzina, dom
Nikt też nie chce stracić marzeń
Szczęściu mówię: Boże chroń mnie od tych głębszych poparzeń
Daj mi tarczę na tą broń niech wyjebie ją moc wrażeń
Oszukałeś siebie i ją, dla Ciebie to setki zdarzeń

Życie z bloków na ogół kręci się wokół jednego
Zarobić jakiś hajs, mieć na ruch nie wiem dlatego
Łatwo wjebać się do puchy, ciężko odbić jest od tego
Przy wyroku nie ma skruchy głos sędziny lub sędziego
Jeden by nie zabił muchy, ale umie zgwałcić dziecko
Tak zwani ludzie duchy, kojarz ich z nacją niemiecką
Życie z bloków w chuj niesłusznych wyroków się tu kręci
Musisz być na wszystko gotów, nie na wszystko jest patencik
Pytasz siebie czemu znowu mimo chęci zamiast z przodu
Jesteś znów na samym końcu, liżesz tylko resztki miodu
Powód taki - podczas walki znów zdejmujesz rękawice
[?] rzuca ręcznik, a miałeś walczyć jak rycerz
Niestety znicze płoną na grobie mego brata
Kiedyś pomszczę Cię na pewno, ten styl kurwy pozamiata
Moje życie - moja szata, mnie nie opętał szatan
Chociaż bliżej mi do piekła niż do nieba - taka prawda