Persfazja - Ochrona

Tekst piosenki:


„Ochrona”

Słowa- zostawcie mnie w spokoju
 chcę się bawić, taplać się w tym gnoju
 deszcz czy słońce- nieważne
 przyszedłem na koncert nie napieprzajcie

Ref
Ja się przecież, spokojnie bawię
 weźcie w końcu mnie zostawcie
 Przecież ja wam nic nie robię
 więc mi wreszcie spokój dajcie

Zw.2
Nie bawią nas zadymy,
 zadymy po trzech piwach
 Na swój sposób normalni,
 a Ty pały nie przeginaj
 Wywołać możesz wilka z lasu
 nie aferę na scenowym gmachu

Ref
Ja się przecież, spokojnie bawię
 weźcie w końcu mnie zostawcie
 Przecież ja wam nic nie robię
 więc mi wreszcie spokój dajcie

Ty nic nie rozumiesz,
już wyciągasz pałę
Rzucasz mną o glebę,
bo ci tak kazano
Czemu mi to robisz,
co ja ci zrobiłem ?
To, że tańczę pogo
to czymś zawiniłem ?