Michał Bajor - Ogrzej mnie

Tłumaczenie:


Day or night, whether it is the swelter or
frost, but the content
invariably resound in my song:
my body needs just
thirty-six and six,
my soul needs much more.
My body needs just
something to drink and something to eat,
some sleep on the side or on the back
and our economic miracle
ensures it, but
my soul asks this every day :

Warm me up
rhyme full of wonder,
Associate of my insomnia
warm me up, warm me up!
heat me
unfinished sentences exchange,
wonderful quarrel, half-clipped
heat, heat me!
Ah, life, warm up, heat my soul, because it'll die,
to a hundred, to two hundred, a thousand, a million,
listen to the insistent requests of my soul:
I want to have a fever! Give me fever!
Light me
Melpomene, pale cousin,
Playing one good scene,
kindle, inflame me.
Warm me up
world woven of foolish dreams,
accordion in a night bar
warm up, warm me up.

And the world replies:
a normal state of the soul,
This does not have to be a subfertile state,
you need to be examined,
take a plan
so to get over that these silly problems for once!
they combine, explore
if it is a dog or a devil
and the joy of my soul is still missing,
sends the stubborn SOS
the old way every day begging like this:

Tekst piosenki:


Dzień, czy noc, czy to skwar, czy
też mróz, jednaka treść
nieodmiennie rozbrzmiewa w tej piosence:
memu ciału wystarczy
trzydzieści sześć i sześć,
mojej duszy potrzeba znacznie więcej.
Memu ciału wystarczy
coś wypić i coś zjeść,
trochę pospać na boku czy na wznak
i nasz cud gospodarczy
zapewnia mi to, lecz
moja dusza codziennie prosi tak:

Ogrzej mnie
wierszyku pełen cudowności,
wspólniku mojej bezsenności
ogrzej, ogrzej mnie!
Rozżarz mnie
niedokończona zdań wymiano,
cudowna kłótnio, w pół urwana
rozżarz, rozżarz mnie!
Ach, życie rozpal ogrzej duszę mą, bo skona,
do stu, do dwustu, do tysiąca, do miliona,
wsłuchaj się w duszy mojej prośby natarczywe:
Chcę mieć gorączkę! Give me fever!
Rozpal mnie
blada kuzynko Melpomeno,
jedną zagraną dobrze sceną,
rozpal, rozpal mnie.
Ogrzej mnie,
świecie utkany z głupich marzeń,
akordeonie w nocnym barze,
ogrzej, ogrzej mnie.

A świat na to odpowiada:
normalny duszy stan,
to nie musi być stan podgorączkowy,
pana trzeba przebadać,
przedsięwziąć jakiś plan
by te bzdurne problemy raz mieć z głowy!
Kombinują, badają
czy pies to, czy to bies
a mej duszy radości ciągle brak,
po staremu nadaje uparte SOS
po staremu codziennie błaga tak:

Ogrzej mnie
zażarta na ten świat niezgodo,
z którą rozstałem się tak młodo
powróć, ogrzej mnie!
Rozżarz mnie
chwilo szaleństwa i radości
mej tożsamości, niezmienności
dowiedź - rozżarz mnie!
Mój świecie rozpal duszę moją aż do końca,
mój świecie zamień duszę mą w cząsteczkę słońca,
niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe
chcę mieć gorączkę! Give me fever!
Rozpal mnie,
słonecznikowa kresko krzywa,
złota Van Gogha perspektywo
rozpal, rozpal mnie.
Ogrzej mnie
miłości, której nie znam jeszcze
z wiosennych bzów liliowych deszczem
przyjdź i ogrzej mnie!